To jeden z punktów siódmego już wniosku o pomoc prawną skierowanego do Rosjan. Kwestia przesłuchania mjr. Wiktora Ryżenki i ppłk. Pawła Plusnina to kluczowa sprawa dla Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie badającej okoliczności katastrofy Tu-154M.

Rosyjscy kontrolerzy po raz pierwszy zostali przesłuchani w Rosji w kwietniu 2010 r. Jednak zeznania te unieważniono z powodu „nieprawidłowości w procedurze przesłuchania świadków”. Dlatego przesłuchano ich ponownie w sierpniu 2010 r. i przesłano do Polski nowe protokoły. Jednak zeznania różnią się od tych złożonych wcześniej. Według agencji Interfax rosyjscy śledczy są zaskoczeni chęcią przesłuchania kontrolerów przez polskich prokuratorów.

O co chcą pytać polscy śledczy? O rozmowy i obecność osób trzecich w wieży, ich wpływ na podejmowane przez kontrolerów decyzje, procedury, sprawność działania urządzeń – to najważniejsze zagadnienia. Chcą też wiedzieć, czy obecni w wieży przeszli badania lekarskie, w tym na zawartość alkoholu i środków odurzających w organizmie, przed objęciem obowiązków i po katastrofie. – Ustalenia w tym zakresie nie są jednoznaczne – cytuje portal TVN 24 słowa płk. Zbigniewa Rzepy z Naczelnej Prokuratury Wojskowej.

Wniosek dotyczy też możliwości wyjazdu do Rosji grupy biegłych, którzy dokonaliby w Moskwie badań oryginalnych rejestratorów samolotu. W dokumencie znajdują się również ponowne prośby o przekazanie rejestratorów z oryginalnymi magnetycznymi nośnikami danych oraz o wydanie wraku Tu-154M.

W cieniu śledztwa odbywa się spór o obchody pierwszej rocznicy katastrofy. Tomasz Nałęcz, doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego, powiedział, że plan uroczystości nie jest jeszcze gotowy. – Prezydent (...) będzie tam, gdzie większość rodzin – oznajmił Nałęcz. Część rodzin chce się 10 kwietnia wybrać na pielgrzymkę do Smoleńska. Inni planują zostać w kraju. Pojawiły się informacje, że PiS główne obchody zamierza zorganizować w Krakowie. – Nic o tym nie wiemy – mówili jednak krakowscy radni PiS.