– Wokół miejsca katastrofy smoleńskiej powstanie ogrodzenie – poinformował Marcin Bosacki, rzecznik MSZ. Resort ma już zgody polskiej i rosyjskiej prokuratury, teraz czeka na akceptację władz Smoleńska. – Ze strony MSZ to odzew na postulaty części rodzin ofiar katastrofy – dodał Bosacki.

Przedstawicielki Stowarzyszenia Rodzin Katyń 2010 Zuzanna Kurtyka (wdowa po prezesie IPN) i Magdalena

Merta (wdowa po wiceministrze kultury) niedawno spotkały się w tej sprawie z podsekretarzem stanu w MSZ Jackiem Najderem. – Ustalono, że MSZ sfinalizuje rozmowy z Rosjanami dotyczące zabezpieczenia miejsca, w którym spadł polski samolot. Strona polska ma na swój koszt postawić profile metalowe na betonowej podmurówce jako tymczasową formę ogrodzenia – mówi Zuzanna Kurtyka. Możliwe będzie wejście za ogrodzenie, aż do brzozy, o którą zahaczył Tu-154, by złożyć tam wieńce.

W niedzielę do Moskwy udało się kolejnych trzech polskich biegłych, którzy zbadają oryginał drugiego z rejestratorów tupolewa z zapisem parametrów lotu. Od tygodnia jest tam już polski prokurator i dwóch biegłych z zakresu fonoskopii, którzy uczestniczą w badaniach oryginału czarnej skrzynki z zapisami rozmów z kokpitu.