Wikileaks. Portal ujawnił niedawno, że Lech Kaczyński w 2007 r. zabiegał o spotkanie z ówczesnym prezydentem Rosji w Katyniu w rocznicę sowieckiej napaści na Polskę. Z opublikowanej w piątek depeszy wynika, że Rosjanie nie chcieli, by Kaczyński spotkał się wtedy. z Władimirem Putinem. To notatka z rozmowy amerykańskich dyplomatów w Moskwie z wiceszefem rosyjskiego MSZ Władimirem Titowem.
Tłumaczy on, że na spotkanie było zbyt późno. Ale dyplomatom przyznał "w sekrecie", że polską propozycję i tak by odrzucono "ze względów politycznych". Moskwa uważała, że Kaczyńskiemu zależy na spotkaniu przed zbliżającymi się wyborami. A w Katyniu pewnie poruszano by sprawy historyczne. W innej depeszy (z 9 sierpnia 2006 roku) można przeczytać, że lider PiS Jarosław Kaczyński, który był już wówczas premierem, został uznany przez ambasadorów USA za "najsilniejszą osobę w polskiej polityce".