– Rzuciliśmy hasło 11 tys. uczestników Marszu Niepodległości, ale szacuję, że pobijemy tę liczbę. Wiem, że do Warszawy na nasz marsz przyjedzie kilkadziesiąt autobusów – mówi "Rz" Robert Winnicki, prezes Młodzieży Wszechpolskiej i jeden z organizatorów marszu.
Marsz Niepodległości to okazja do manifestacji środowisk narodowców. Do Warszawy ściągają m.in. działacze Obozu Narodowo-Radykalnego z całego kraju. – Kto może, jedzie do stolicy – mówi Marian Kowalski, rzecznik ONR.
– W Krakowie nie przygotowujemy osobnej imprezy. Wszyscy jadą do Warszawy – opowiada Piotr Walczewski z małopolskiej Młodzieży Wszechpolskiej.
W stolicy imprezę pod nazwą "Kolorowa Niepodległa" szykują również środowiska lewicowe. – Mamy nadzieję, że udział w naszej inicjatywie weźmie kilka tysięcy osób – mówi "Rz" Agnieszka Wiśniewska z "Krytyki Politycznej", jednego z organizatorów wydarzenia.
Na ulice Warszawy może wyjść przeszło 20 tys. osób. – Jesteśmy przygotowani. Bierzemy pod uwagę różne scenariusze – zapewnia Maciej Karczyński z Komendy Stołecznej Policji.