O dobry wizerunek zabiegają wszyscy gospodarze mistrzostw Europy w piłce nożnej, które odbędą się w czerwcu przyszłego roku. W Krakowie co prawda nie zostanie rozegrany żaden mecz, ale swoją bazę założą tu Anglicy – ich reprezentacja będzie trenowała na stadionie Hutnika. W grodzie Kraka zainstalują się jeszcze Holendrzy i Włosi. Za nimi zaś przyjadą tysiące kibiców. Miasto liczy więc na krociowe zyski. Tymczasem szyki może mu popsuć publikacja w "The Sun".
Tabloid sfotografował remontowany stadion Hutnika i obwieścił, że to "śmietnik". Tekst zamieścił i w wydaniu papierowym, i internetowym.
Magdalena Sroka, wiceprezydent Krakowa, domaga się od bulwarówki sprostowania i usunięcia artykułu z Internetu. Zaprasza także reporterów "The Sun" do Krakowa po rzetelne informacje o przygotowaniach. – Odpowiedź z gazety na razie nie nadeszła – mówi.
– Solidaryzuję się z panią prezydent, bo fotografie remontowanego stadionu to złośliwość – mówi krakowski poseł PO Jerzy Fedorowicz.
– Nie reagowałbym akurat na teksty tabloidu, bo siła ich rażenia jest jednodniowa – mówi Jarosław Sellin (PiS), były wiceminister kultury. – Warto dbać o to, co piszą poważne gazety.