Tej sprawy nie odpuścimy – zapowiedzieli politycy PSL, gdy minister sprawiedliwości Jarosław Gowin podpisał rozporządzenia o reorganizacji 79 małych sądów rejonowych. O ile dotąd krytykowali pomysł, teraz atakują jego autora.
Jak dowiedziała się „Rz”, ludowcy przygotowali złośliwy komiks, który mają rozsyłać swoim posłom i działaczom, umieszczą go także na stronie internetowej partii i facebookowym profilu. Przedstawia on ministra podpisującego rozporządzenie oraz jego współpracownika, który mówi, że to wbrew konstytucji. Gowin odpowiada: „Tyle razy wam mówiłem, nie mówcie do mnie tym prawniczym bełkotem”.
To ewidentny przytyk do tego, iż Gowin został ministrem sprawiedliwości, nie będąc z wykształcenia prawnikiem.
– Podkreślamy, że w przypadku likwidacji sądów rejonowych nie tylko litera, ale i duch prawa zostały naruszone, a ten komiks oddaje negatywne stanowisko prawników w stosunku do rozporządzenia. Nic nie stało na przeszkodzie, aby minister poczekał z podpisaniem rozporządzenia do czasu wydania wyroku przez Trybunał Konstytucyjny – tłumaczy Krzysztof Kosiński, rzecznik PSL.
Z ministrem Gowinem nie udało nam się w poniedziałek skontaktować, ale rzeczniczka resortu sprawiedliwości Patrycja Loose zapewnia, że ministerstwo odpowiadać na zaczepki ludowców nie zamierza. – My zajmujemy się poważnymi sprawami. Dobrze byłoby, gdyby politycy PSL przestali udawać, że bronią interesów obywateli, i przyznali, że chodzi im o interesy lokalnych działaczy. Bo na reorganizacji, która usprawni i przyspieszy pracę sądów, obywatele tylko zyskają – mówi „Rz”.
W ubiegłym tygodniu lider PSL Waldemar Pawlak zaapelował do Donalda Tuska o uchylenie rozporządzenia Gowina (może to uczynić Rada Ministrów na wniosek premiera). Argumentował, że szef rządu ma obowiązek złożenia takiego wniosku, gdy rozporządzenie jest niezgodne z prawem.