Z sondażu TNS Polska dla "Wiadomości" TVP1 wynika, że jest to prawie połowa Polaków - 45 proc. W kwietniu tego roku 34 procent badanych nie umiało powiedzieć, które wyjaśnienia są dla nich przekonujące.
Największą utratę wiarygodności w tym czasie zanotował zespół parlamentarny Antoniego Macierewicza. Od kwietnia stracił zaufanie 8 procent respondentów. Dziś ufa mu 14 proc. Ale nie zyskuje na tym wersja rządowej komisji, którą miał propagować zespół Laska.
Po pół roku działalności tego gremium spadła liczba Polaków, którzy uznają raport za wiarygodny – z 39 procent do 36 procent. W ostatnim czasie zespół zintensyfikował działania. Po miesiącach obietnic uruchomił stronę internetową, na której odpowiada na część pytań o katastrofie - faktysmolensk.gov.pl.
– Martwi mnie to, że liczba zdezorientowanych rośnie. I celem naszego zespołu będzie przede wszystkim tłumaczenie przyczyn katastrofy – skomentował w TVP Info Lasek. – To efekt dezinformacji, jaką karmi nas parlamentarny zespół. Nasz zespół pracuje dopiero kilka miesięcy i proszę zwrócić uwagę, że tendencje się odwróciły – podkreślał przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
Nie zmienia się liczba zwolenników wersji wydarzeń podanej przez Rosjan, czyli raportu MAK, według którego na pilotów naciskał pijany dowódca sił powietrznych. Wierzy w to tylko 5 procent badanych.