Kilkanaście lat temu uczniowie mogli oszczędzać dzięki książeczkom Szkolnej Kasy Oszczędności. Dziś banki oferują nastolatkom nowoczesne konta dostępne przez internet i telefon, często bardziej atrakcyjne niż oferta dla dorosłych. Liczą na to, że to zaowocuje w przyszłości – zyskają lojalnych, już dorosłych klientów.
Zwykle opłaty związane z prowadzeniem konta dla nastolatka to przede wszystkim opłata za wydanie karty płatniczej, maksymalnie za ok. 15 zł, lub też opłata za jej posiadanie, chyba że klient dokonuje przy jej pomocy określonej liczby transakcji. W ofercie są też konta bezpłatne.
Zainteresowanie ofertą dla bardzo młodych ludzi jest duże. Z jednej strony dzieci uczą się gospodarowania finansami, z drugiej – dla rodziców to możliwość długoletniego oszczędzania, by zapewnić dzieciom dobry start w przyszłość.
– To mogą być środki przeznaczone np. na studia, kupno samochodu lub mieszkania, czyli jednorazowo bardzo duże wydatki. Banki nakładają pewne ograniczenia dotyczące wieku osób zakładających konto, ale rodzice mają szeroki wybór na rynku i mogą spokojnie planować finansową przyszłość dzieci – mówi dr Rafał Parvi, adiunkt w Wyższej Szkole Bankowej w Opolu.