Po czterech latach od katastrofy rządowego samolotu w Rosji można już mówić o pewnych rocznicowych tradycjach.
Jak co roku uroczystości rządowe odbyły się rano na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie, zaś organizowane przez PiS obchody trwały przez cały dzień na Krakowskim Przedmieściu.
Pojedynek zespołów
Nowym elementem była natychmiastowa odpowiedź rządu na kolejny raport, który opublikował sejmowy zespół kierowany przez Antoniego Macierewicza.
Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości ogłosił, że 10 kwietnia doszło do wybuchu w salonce Tu-154, w której siedział prezydent Lech Kaczyński. Świadczą o tym, jego zdaniem, zniszczenia i osmalenia fragmentów pochodzących z tej części samolotu.
Kilkadziesiąt minut później Maciej Lasek, który kieruje rządowym zespołem powołanym do objaśniania opinii publicznej raportu tzw. komisji Millera, odpierał argumenty Macierewicza. – Po ostatnich wystąpieniach i przedstawieniu kolejnych nieprawdziwych teorii przez grupę pana posła Antoniego Macierewicza uznaliśmy, że należy przypomnieć przyczyny i sprostować nieprawdziwe informacje – stwierdził Lasek, który zasiadał w komisji Millera.