Ukraina straciła Donbas

Mamy wielką nadzieję, że Rosja podejmie odpowiednie działania i w konsekwencji powstanie nowe państwo, które powszechnie nazywamy „Noworosją" – mówi „Rz" rzeczniczka separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej.

Aktualizacja: 14.05.2014 07:53 Publikacja: 13.05.2014 20:13

Separatyści w Doniecku dążą do utworzenia "Noworosji"

Separatyści w Doniecku dążą do utworzenia "Noworosji"

Foto: AFP

Rz: Co doprowadziło do referendum w Donbasie?

Klawdia Kulbackaja

: Istnieje cały ciąg zdarzeń, które  sprawiły, że powstał  naród  Donbasu. Po pierwsze w lutym w Kijowie doszło do uzbrojonego przewrotu państwowego w wyniku czego został usunięty ze stanowiska konstytucyjny prezydent, na którego zagłosowała większość ukraińskich obywateli. W ten sposób kijowska junta rzuciła rękawicę narodowi Donbasu. Samozwańcze władze w Kijowie zarządziły zamknięcie ponad pięćdziesięciu kopalń w  odwodach:  ługańskim i donieckim, zamknięto też  kilka innych przedsiębiorstw. Ogromna liczba ludzi została wyrzucona na bruk. Tymczasem kijowskie władze zaczęły wydobywać gaz łupkowy, mimo, że większość mieszkańców regionu jest temu przeciwna. Kijów przestał w terminie wypłacać ludziom  pensje i emerytury, rozpoczęły się masowe zwolnienia w sektorze publicznym. Rodziny przestały dostawać zasiłki  na dzieci. Czy mieszkańcy regionu mogli to ścierpieć?

Rz: Czy „powstańcy" kontrolują całe terytorium  dwu obwodów : donieckiego i ługańskiego?

Teren Donieckiej Republiki Ludowej jest we władaniu sił zbrojnych naszej republiki.  Ługańsk ma swoją armię, która również kontroluje cały obwód. Siły te zostały sformowane z lokalnych ochotników. Wszystkie jednostki wojskowe, które stacjonowały w naszym regionie przeszły na stronę narodu Donieckiej Republiki Ludowej. Wielu ukraińskich żołnierzy, którzy zostali do nas skierowani w ramach tak zwanej operacji antyterrorystycznej również przeszło na naszą stronę. Ukraina już straciła Donbas.

Rz: Więc czym jest ta operacja antyterrorystyczna?

To jest krew niewinnych ludzi. Codziennie chowamy zabitych. Są wśród nich mieszkańcy nie angażujący się w działania wojskowe. Wszyscy wiedzą co się stało w Odessie. Widzieliśmy do czego doszło w Mariupolu 9 maja. Tak zwana Gwardia Narodowa rozstrzelała zwykłych mieszkańców tego miasta w święto Dnia Zwycięstwa.

Rz: Czy jest szansa na dialog z Kijowem?

Od samego początku byliśmy otwarci na wszelkie formy dialogu. Nikt nas nie chciał słuchać. Po referendum nas nadal nie chcą rozumieć i wysyłają kolejne oddziały w ramach operacji pacyfikacyjnej. Zdaniem Kijowa wszyscy mieszkańcy naszego regionu są terrorystami i separatystami.

Rz: Jak referendum wpłynie na życie przeciętnego mieszkańca Doniecka?

Wcześniej wszystkie podatki z Donbasu były przekazywane do Kijowa. To ponad 4,6 mld hrywien (równowartości 1,7 mld złotych), z czego do Donbasu wracało jedynie 1,8 mld hrywień. Żyjemy w najbogatszym regionie Ukrainy, tyle że okradzionym przez oligarchów i bandytów. Nasz naród jest bardzo pracowity i mamy wszystkie predyspozycję by godnie żyć.

Rz: Tymczasem Kijów mówi, że Donbas dostawał największe dotację z budżetu...

Dotacje dostawały jedynie przedsiębiorstwa oligarchów powiązanych z władzą w Kijowie. Większość zakładów ma przestarzały sprzęt i ludzie pracują w średniowiecznych warunkach.

Rz: Czy to prawda, że donieckich separatystów sponsorował lokalny oligarcha Rinat Achmetow?

Achmetow nie ma z nami nic wspólnego i w żaden sposób nas nie finansuje.

Rz: Reakcja Moskwy na przeprowadzone referendum nie była zbyt obiecująca. Czy nie jesteście tym rozczarowani?

Osobiście nie jestem rozczarowana. Na razie zdobyliśmy niepodległość, jednak nadal jesteśmy w granicach Ukrainy. Tylko głupi może myśleć, że Putin może od razu otworzyć nam drzwi do Federacji Rosyjskiej. To jest bardzo złożony proces, który trzeba przejść.

Rz: Czyli wciąż jest nadzieja, że Rosja podejmie jakieś konkretne działania?

Bardzo liczymy na to, że Rosja podejmie odpowiednie działania. Patrzymy jednak nieco szerzej. Będziemy dążyli do poszerzenia naszej strefy o inne  regiony południowo- wschodniej części Ukrainy: Mikołajów, Charków, Odessa, Cherson, Dniepropietrowsk, Zaporoże. W konsekwencji powstanie nowe państwo, które powszechnie nazywamy  „Noworosją".

Ukraina straciła Donbas

Rz: Co doprowadziło do referendum w Donbasie?

Klawdia Kulbackaja

Pozostało 99% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!