Rodziny smoleńskie chcą międzynarodowej komisji

Przedstawicielki rodzin ofiar poległych w katastrofie smoleńskiej wystosowały apel o utworzenie międzynarodowej komisji, która w trakcie niezależnego śledztwa ostatecznie wyjaśni przyczyny tragedii.

Aktualizacja: 08.04.2015 19:40 Publikacja: 08.04.2015 14:34

Małgorzata Wassermann

Małgorzata Wassermann

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska

Z apelem tym wystąpiła Małgorzata Wassermann.

Przedstawicielki rodzin smoleńskich wypowiedziały się w Sejmie na temat wczorajszych odczytów rozmów z kokpitu prezydenckiego tupolewa.

Zdaniem Małgorzaty Wassermann, sytuacja jest niedopuszczalna. - Nie wiemy, ile jest czarnych skrzynek, nie wiemy, której opinii ekspertów mamy wierzyć, a są zupełnie rozbieżne - mówiła. Zażądała, by polski rząd rozpoczął działania na forum  międzynarodowym, oraz by w ich wyniku powstała międzynarodowa komisja złożona z niezależnych ekspertów.

Ewa Błasik, żona zmarłego w Smoleńsku Dowódcy Sił Powietrznych gen. Andrzeja Błasika, stwierdziła, że opublikowane wczoraj materiały to "totalna kompromitacja polskiego państwa".

Jej zdaniem opublikowany wczoraj raport  nowego odczytu czarnych skrzynek to próba powrotu do interpretacji przyczyn katastrofy w wykonaniu MAK pod przewodnictwem Tatiany Anodiny. Błasik mówiła, że "nie ma takiej możliwości", aby jej mąż ingerował w pracę pilotów tupolewa, a Andrzej Artymowicz, współautor odczytu, zakłamuje rzeczywistość i jest "człowiekiem nieuczciwym". Błasik stwierdziła, że czuje, iż w Smoleńsku "działały osoby trzecie".

- Kiedy w końcu skończy się ten cyrk? - pytała Ewa Błasik.

Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!