Aktualizacja: 23.12.2015 15:52 Publikacja: 23.12.2015 15:52
Foto: 123RF
Przed kilkunastoma dniami światowe media cytowały słowa Joaquina Guzmana, jednego z najpotężniejszych narkotykowych bossów, który wypowiadał wojnę Daesh. Meksykanin znany także jako "El Chapo" bardzo się zdenerwował, gdy ekstremiści zniszczyli jeden z jego nielegalnych transportów. Prywatna wojna została wypowiedziana.
Do światowego frontu skierowanego przeciwko terrorystom dopisują się także hakerzy z grupy Anonymous. Tzw. Anonimowi nie pierwszy raz manifestują zniecierpliwienie organizacją. W połowie zapowiadali, że wykorzystają swoje cyber umiejętności do tego, by zamykać profile społecznościowe prowadzone przez ekstremistów. Chcieli w ten sposób przeszkodzić w dalszej rekrutacji prowadzonej online, Daesh czynił w niej bowiem coraz większe postępy.
Dziś Anonimowi mówią o otwartej wojnie z Turcją. Powodem jest popieranie terrorystów, jakie przypisują rządowi w Ankarze. W ciągu minionego tygodnia, między 14 a 21 grudnia, hakerzy przyznają się do przeprowadzenia ataków na ponad 400 tys. tureckich stron. Wykorzystano w tym celu metodę tzw. DDOS, czyli wytworzenia sztucznego ruchu w sieci, który uniemożliwia korzystanie z danego serwisu.
Turcja poradziła sobie z atakami jedynie poprzez zamknięcie swoich wirtualnych granic. Odłączenie internautów logujacych się spoza kraju zastosowało cyber agresję, jednak Anonimowi twierdzą, że walka zakończy się jedynie wówczas, gdy Ankara przestanie wspierać Daesh. Hakerzy zapowiadają, że następnymi celami staną się systemy informatyczne tureckich lotnisk, banków, baz wojskowych i rządowych organizacji.
Konflikt z Anonymous jest o tyle trudny do jednoznacznego potwierdzenia, ponieważ cyber wojownicy nie mają jednego szefa, siedziby czy nie podają informacji o sobie. Można się także pod nich podszyć i wypowiedzieć wojnę awansem, dla żartu lub dla ukrycia innych intencji. W przypadku Turcji jednak cała sprawę można bardzo łatwo rozwiązać. Wystarczy wyjaśnić wszelkie zarzuty o rzekomym sponsorowaniu Daesh i nikt nie powinien mieć już Ankarze niczego za złe.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas