Aktualizacja: 25.06.2016 14:11 Publikacja: 25.06.2016 07:30
Nuevo Saposoa to mała i niepozorna rdzenna społeczność w sercu peruwiańskiej dżungli, gdzie prawa natury wyznaczają rytm codziennego życia. Do wioski można dotrzeć jedynie z miasteczka Pucallpa (w regionie Ukajali, na wschodnim krańcu Peru), odbywając pięciogodzinną przejażdżkę łodzią po rzece Ukajali. Nuevo Saposoa zamieszkuje 173 członków grupy etnicznej Shipibo-Conibo, jednej z największych rdzennych grup w Peru, choć najbardziej zapomnianej.
Można by powiedzieć, że w Nuevo Saposoa życie kręci się wokół przyrody: drzewa i krzewy zapewniają jedzenie i lekarstwa, w żyznej glebie uprawia się maniok i kukurydzę. Rzeka obfituje zaś w oszałamiające bogactwo ryb tropikalnych. Są też jednak zagrożenia. W marcu 2015 roku wskutek ulewnych i długotrwałych deszczów w Andach rzeka przerwała brzegi i zalała wszystko, co znajdowało się na jej drodze. Uszkodzona została miejscowa wiejska elektrownia i przewody elektryczne, wskutek czego Nuevo Saposoa straciła dostęp do i tak niewielkiej ilości prądu. W środku amazońskiej dżungli wioska pogrążyła się w ciemnościach.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas