Celem nalotu miał być m.in. zakład produkujący broń należący do Hamasu, który rządzi w Strefie Gazy od 2006 roku. 

Od czasu zawieszenia broni, które zakończyło 11-dniowy, intensywny konflikt Izraelu z Hamasem w maju tego roku, co pewien czas na terytorium Izraela wysyłane są ze Strefy Gazy balony zapalające, wywołujące pożary po izraelskiej stronie granicy. Izrael odpowiada na takie ataki nalotami na cele związane z Hamasem w Strefie Gazy.

Palestyńczycy utrzymują, że ataki z użyciem balonów zapalających mają wywrzeć na Izraelu presję, by ten złagodził sankcje nałożone na Strefę Gazy i pozwolił, by do enklawy dotarła zagraniczna pomoc.

W poniedziałek balony zapalające miały wywołać pożary pól wzdłuż granicy Izraela ze Strefą Gazy.

Od 2006 roku Izrael utrzymuje blokadę Strefy Gazy, uzasadniając ją zagrożeniem ze strony Hamasu.