- Chciałabym przeprosić jeśli kogoś uraziłam słowami z ostatniego wywiadu - powiedziała Lohan.
Wcześniej Lohan w rozmowie z "The Times" stwierdziła, że niektóre kobiety zgłaszające na policję przypadki molestowania robią to "by zwrócić na siebie uwagę".
Lohan przekonywała też, że sama nigdy nie doświadczyła molestowania seksualnego w czasie pracy w Hollywood.
- Nie mogę mówić o czymś, czego nie przeżyłam, tak? Słuchaj, bardzo wspieram kobiety - mówiła. - Każdy przeżywa to czego doświadcza na swój sposób - dodała.
- To staje się realne, gdy zgłaszasz to na policję - kontynuowała Lohan. - Będę się nienawidzić za to co powiem, ale sądzę, że kobiety wypowiadające się przeciwko temu (molestowaniu) wyglądają na słabe, podczas gdy są silnymi kobietami - dodała.