Skóra karpia jest czuła jak ludzkie oko

Rozmowa: Anna Szwapczyńska, fundacja Viva! Zajmuje się ratowaniem koni, zwierząt futerkowych, a w grudniu także karpi.

Aktualizacja: 15.12.2009 10:52 Publikacja: 15.12.2009 10:31

Jedna z akcji w obronie karpi (organizowana przez Stowarzyszenie Empatia) w 2007 roku

Jedna z akcji w obronie karpi (organizowana przez Stowarzyszenie Empatia) w 2007 roku

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Red

[b]W sobotę, jak co roku przed świętami, fundacja Viva! organizuje happening w obronie karpi. Co będzie się na nim działo?[/b]

Anna Szwapczyńska: W ostatni weekend przed Bożym Narodzeniem będziemy zachęcać warszawiaków do odpowiedzi na przewrotne pytanie: „Czy ryby rosną na drzewach?”. W południe przy rotundzie zawiesimy kolorowe rybki bombki. Chcemy pokazać, że te zwierzęta to nie są owoce: niezdolne do odczuwania czegokolwiek. One czują ból, myślą, to inteligentne stworzenia, którym winni jesteśmy szacunek.

[b]Od tego roku chronić karpie pomaga prawo. Jak się zmieniło?[/b]

Ustawa o ochronie zwierząt dotyczy teraz wszystkich kręgowców, a nie, jak wcześniej, wybranych grup. Objęła też ryby. Do sklepów sprzedających karpie rozesłaliśmy list przypominający m.in. o tym, że zabijanie ich w sklepie, przewożenie bez dostępu do tlenu, a także pakowanie w plastikowe siatki jest zabronione.

[b]Karp jest tak związany z polską Wigilią, że raczej z niego nie zrezygnujemy. Jak więc zmniejszyć jego cierpienia?[/b]

Namawiamy, żeby karpie oszczędzić w ogóle. Jest wiele smacznych, tradycyjnych potraw bez mięsa.

Ale jeśli już zdecydujemy się kupić ryby, to wybierajmy wcześniej zabite, a nie żywe. Sprzedawanie ryby szamoczącej się w plastikowej siatce to okrucieństwo.

Ona się dusi, cierpi. Połamane płetwy, zdarte łuski bolą. Badania pokazały, że karp jest tak wrażliwy na ból jak ludzkie oko! Nie można też zabijać ryb, wyjmując je z wody i czekając, aż się uduszą. Jedyna humanitarna metoda to mocne uderzenie ogłuszające i natychmiastowe odcięcie głowy, ale nie na oczach klientów. Pamiętajmy też, że jeśli zauważymy, że karpie są sprzedawane w niehumanitarnych warunkach, powinniśmy to zgłosić: kierownictwu sklepu, straży miejskiej lub na policję.

[ramka][link=http://www.zyciewarszawy.pl/temat/1.html" "target=_blank]Życie Warszawy Online[/link][/ramka]

[b]W sobotę, jak co roku przed świętami, fundacja Viva! organizuje happening w obronie karpi. Co będzie się na nim działo?[/b]

Anna Szwapczyńska: W ostatni weekend przed Bożym Narodzeniem będziemy zachęcać warszawiaków do odpowiedzi na przewrotne pytanie: „Czy ryby rosną na drzewach?”. W południe przy rotundzie zawiesimy kolorowe rybki bombki. Chcemy pokazać, że te zwierzęta to nie są owoce: niezdolne do odczuwania czegokolwiek. One czują ból, myślą, to inteligentne stworzenia, którym winni jesteśmy szacunek.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!