[b]W sobotę, jak co roku przed świętami, fundacja Viva! organizuje happening w obronie karpi. Co będzie się na nim działo?[/b]
Anna Szwapczyńska: W ostatni weekend przed Bożym Narodzeniem będziemy zachęcać warszawiaków do odpowiedzi na przewrotne pytanie: „Czy ryby rosną na drzewach?”. W południe przy rotundzie zawiesimy kolorowe rybki bombki. Chcemy pokazać, że te zwierzęta to nie są owoce: niezdolne do odczuwania czegokolwiek. One czują ból, myślą, to inteligentne stworzenia, którym winni jesteśmy szacunek.
[b]Od tego roku chronić karpie pomaga prawo. Jak się zmieniło?[/b]
Ustawa o ochronie zwierząt dotyczy teraz wszystkich kręgowców, a nie, jak wcześniej, wybranych grup. Objęła też ryby. Do sklepów sprzedających karpie rozesłaliśmy list przypominający m.in. o tym, że zabijanie ich w sklepie, przewożenie bez dostępu do tlenu, a także pakowanie w plastikowe siatki jest zabronione.
[b]Karp jest tak związany z polską Wigilią, że raczej z niego nie zrezygnujemy. Jak więc zmniejszyć jego cierpienia?[/b]