Ekspert i trzy zgony

Powody śmierci Olewnika, porywacza i strażnika badał ten sam lekarz

Publikacja: 22.01.2010 01:56

Dom, w którym mieszkał Krzysztof Olewnik

Dom, w którym mieszkał Krzysztof Olewnik

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Gdańscy prokuratorzy badający niewyjaśnione wątki sprawy porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika – jak wynika z informacji „Rzeczpospolitej” – analizują opinie wydane przez lekarza patologa po sekcji zwłok.

– Zaangażowanie tego samego eksperta do zbadania pod kątem medycznym trzech tajemniczych śmierci, wydaje się zaskakujące – przyznaje jeden z rozmówców „Rz” z wymiaru sprawiedliwości.

Ustalenia „Rz” potwierdza adwokat rodziny Olewników, mecenas Ireneusz Wilk: – Rzeczywiście, autorem opinii z zakresu medycyny sądowej dotyczących Krzysztofa Olewnika, Wojciecha Franiewskiego i strażnika, który popełnił samobójstwo, jest ten sam lekarz sądowy. Ale na obecnym etapie wyciąganie z tego jakichkolwiek wniosków jest nieuprawnione – zaznacza.

[wyimek]Jak ustaliła „Rz”, śledczy przeszukali Laboratorium Kryminalistyczne Komendy Wojewódzkiej w Olsztynie[/wyimek]

Kim jest ekspert, który wykonał badania zwłok tych trzech osób? Z informacji „Rz” wynika, że to dr Zygmunt Antoni G. z Olsztyna.

Gdańscy śledczy, którzy kilka dni temu zarządzili ekshumację, mają wątpliwości zarówno co do badania DNA Krzysztofa Olewnika (z 2006 r., które potwierdziło jego tożsamość), jak i opinii wykonanej przez patologa dr. Zygmunta Antoniego G. po przeprowadzeniu sekcji zwłok Olewnika.

W tej ostatniej – jak wczoraj ujawniła „Rz” – ekspert stwierdził, że ciało Krzysztofa leżało w ziemi trzy lata, chociaż nie zbadał ziemi z grobu w lesie, w którym ukryto ciało. Inne zastrzeżenie wobec opinii wynika z tego, że nie została przeprowadzona identyfikacja zwłok Olewnika poprzez analizę jego uzębienia.

Jak dowiedziała się „Rz”, gdańscy prokuratorzy analizują także inne opinie wystawione przez tego patologa i sprawdzają, dlaczego powierzono mu ich wykonanie.

– Jest zastanawiające, dlaczego zaangażowano tego samego eksperta do sprawy Franiewskiego, a przede wszystkim strażnika więziennego, zwłaszcza że gdy funkcjonariusz popełnił samobójstwo, nie pracował już w olsztyńskim areszcie – zastanawia się rozmówca „Rz”.

Każda z tych osób zginęła tragicznie: Olewnik został zamordowany w 2003 r. Franiewski, herszt gangu, który go porwał, powiesił się w olsztyńskim areszcie w czerwcu 2007 r. Biegły uznał, że Franiewski popełnił samobójstwo, chociaż do dziś nie wyjaśniono, jak to możliwe, że przed śmiercią zażył amfetaminę i pił alkohol.

Z kolei więzienny strażnik, który powiesił się kilka miesięcy temu, pełnił zmianę, gdy Franiewski targnął się na życie.

Z ekspertem Antonim G. „Rz” nie udało się skontaktować.

Według ustaleń „Rz” kilka dni temu prokuratorzy z Gdańska przeszukali Laboratorium Kryminalistyczne Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. To tam w 2006 r. wykonano badania DNA Krzysztofa Olewnika, do których rzetelności śledczy mają dziś zastrzeżenia.

Podstawowe to zatajenie wyniku jednej z próbek, z której wynikało, że kość przekazana do badania nie pochodzi od Olewnika.

– Gdy wynik okazał się negatywny, powinni powtórzyć badania, a nie je ukrywać – mówi osoba z olsztyńskiej policji.

Jak mogło dojść do takich błędów? Jolanta Łukaszewicz- -Babecka, naczelnik Laboratorium Kryminalistycznego w Olsztynie: – Przykro mi, ale nic nie mogę powiedzieć na temat przeprowadzonych badań.

„Rz” dowiedziała się, że pod badaniami DNA jest podpisany Bogdan Z. z policyjnego laboratorium w Olsztynie.

– Byłem tylko jedną z wielu osób, które wykonywały badanie DNA Krzysztofa Olewnika. Nie mogę się o tym wypowiadać – uciął rozmowę Bogdan Z.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorów

[mail=g.zawadka@rp.pl]g.zawadka@rp.pl[/mail]

[mail=m.kowalewski@rp.pl]m.kowalewski@rp.pl[/mail][/i]

Gdańscy prokuratorzy badający niewyjaśnione wątki sprawy porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika – jak wynika z informacji „Rzeczpospolitej” – analizują opinie wydane przez lekarza patologa po sekcji zwłok.

– Zaangażowanie tego samego eksperta do zbadania pod kątem medycznym trzech tajemniczych śmierci, wydaje się zaskakujące – przyznaje jeden z rozmówców „Rz” z wymiaru sprawiedliwości.

Pozostało 90% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!