Do przestępstwa doszło 5 sierpnia 2006 roku. Z pokoju hotelowego skradziono wtedy 60 tys. zł oraz złota biżuteria o wartości 10 tys. zł. Obrabowany został właściciel hotelu. Zdaniem prokuratury warszawski policjant nie brał bezpośrednio udziału we włamaniu, ale wskazał pokój w którym ukryte są pieniądze trzem innym osobom. Po włamaniu dostał za to od nich 8 tys. zł.
Decyzją prokuratury w Hrubieszowie został on zawieszony w pełnieniu obowiązków funkcjonariusza. Źródło : Rzeczpospolita