Litwini zainteresowani tarczą, ale do oficjalnych rozmów daleko

Strategia USA na wypadek fiaska rozmów z Polską. Wilno bagatelizuje informacje, że rozmawia z Amerykanami o umieszczeniu na swoim terenie wyrzutni przeciwrakietowych

Aktualizacja: 19.06.2008 11:45 Publikacja: 19.06.2008 05:07

– Litwa interesuje się projektem, konsultuje z sojusznikami i partnerami, ale rozmów o rozmieszczeniu elementów systemu obrony przeciwrakietowej na swoim terenie nie prowadzi – mówiła wczoraj rzeczniczka MSZ Violeta Gaiżauskaite.

Później minister obrony Juozas Oleksas uściślił, że Litwa i USA nie prowadzą negocjacji.

We wtorek wiceszef polskiego MSZ Witold Waszczykowski ujawnił agencji Reuters, że Litwini wyrazili gotowość do rozmów o tarczy z USA, gdyby negocjacje z Polską się nie powiodły. Propozycja miała być zgłoszona na początku maja w Pradze, gdzie odbywała się konferencja dotycząca bezpieczeństwa międzynarodowego. 20 maja na Litwę udał się amerykański negocjator ds. tarczy John Rood.

Rzecznik Departamentu Stanu USA Tom Casey zapewnił, że z Litwinami prowadzono tylko ogólne rozmowy na temat planów budowy tarczy i negocjacji z Polską. Ale rzecznik Pentagonu przyznaje, że Litwa jest jedną z możliwych lokalizacji amerykańskich wyrzutni. – Mamy nadzieję, że wkrótce uda się osiągnąć porozumienie z Polską. Ale zawsze powtarzaliśmy, że możliwe są też inne opcje. Jest kilka innych krajów, gdzie mogłyby się znaleźć rakiety, i Litwa jest jednym z nich – powiedział Geoff Morell. Litewscy analitycy są zdania, że uzyskanie politycznego konsensusu w sprawie tarczy byłoby niezwykle trudne. – W październiku mamy wybory. Trudno mi sobie wyobrazić, aby tarcza nie stała się elementem gry politycznej – mówi „Rzeczpospolitej” Raimundas Lopata, dyrektor Instytutu Stosunków Międzynarodowych i Studiów Politycznych w Wilnie. Jego zdaniem trzeba by się też liczyć z niezwykle gwałtowną reakcją Rosji.

Amerykanie przyznają, że czas odgrywa kluczową rolę w negocjacjach. Obecna administracja, która odchodzi w styczniu, obawia się, że następne władze mogą nie poprzeć projektu obrony przeciwrakietowej. Jej zdaniem szybko też rośnie zasięg irańskich rakiet, przed którymi tarcza ma chronić USA i ich sojuszników. – Dlatego w negocjacjach musimy mieć możliwość wyjścia awaryjnego – mówi Morell.

Rząd Donalda Tuska uzależnił zawarcie porozumienia w sprawie tarczy od wkładu USA w modernizację polskiej armii. W lipcu Amerykanie zakończą ocenę jej potrzeb i mają złożyć Polsce ofertę negocjacyjną. Waszyngton jest już gotowy do podpisania umowy z Czechami, gdzie ma stanąć radar wczesnego ostrzegania. Trudno będzie jednak ratyfikować dokument w parlamencie. Koalicyjna partia Zielonych zapowiedziała już, że poprze umowę dopiero, kiedy w Białym Domu zasiądzie nowy prezydent.

– Litwa interesuje się projektem, konsultuje z sojusznikami i partnerami, ale rozmów o rozmieszczeniu elementów systemu obrony przeciwrakietowej na swoim terenie nie prowadzi – mówiła wczoraj rzeczniczka MSZ Violeta Gaiżauskaite.

Później minister obrony Juozas Oleksas uściślił, że Litwa i USA nie prowadzą negocjacji.

Pozostało 88% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!