Wrocław: koalicyjna opozycja w bastionie PO

Wrocławscy radni Platformy Obywatelskiej pozostają formalnie w rządzącej miastem koalicji. Będą jednak drobiazgowo kontrolować działalność prezydenta Rafała Dutkiewicza a zwłaszcza czy w czasie pracy nie prowadzi działalności w ramach swego ugrupowania Polska XXI.

Aktualizacja: 04.11.2008 02:06 Publikacja: 03.11.2008 20:59

Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia

Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

Zdecydowano o tym na wieczornym, połączonym posiedzeniu klubu i zarządu wrocławskiej PO.

Do późnego wieczora klub wrocławskich radnych PO i zarząd wrocławskiej Platformy wspólnie radzili nad zerwaniem koalicji w radzie miasta. To kara za ambicje prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza, który szefuje Ruchowi Obywatelskiemu Polska XXI. Choć stowarzyszenie funkcjonuje od stosunkowo niedawna, PO postrzega je jako zagrożenie. Bierze poważnie opinie, że Dutkiewicz wystartuje w wyborach prezydenckich w 2010 roku i odbierze w nich głosy przede wszystkim Donaldowi Tuskowi. To o tyle uzasadnione, że nieznany szerzej w Polsce samorządowiec uzyskuje w prezydenckich sondażach kilkuprocentowe poparcie.

Poniedziałkowa narada była burzliwa i trwała do późnego wieczora.

- Było sporo głosów za zerwaniem koalicji - przyznał po posiedzeniu p.o. szefa dolnośląskich struktur PO Jacek Protasiewicz.

Radnych PO wzburzył wywiad Dutkiewicza dla Dziennika. Prezydent Wrocławia, ich zdaniem, okazał im brak zaufania. Radni, którzy chcieli zerwania koalicji uważali, że trwanie w niej oznacza współodpowiedzialność za popełniane błędy przez prezydenta miasta, co zaszkodzi wystawionemu w następnych wyborach własnemu kandydatowi.

- Odbyliśmy poważną dyskusję ale górę wzięła filozofia, że wartością Wrocławia jest brak sporów politycznych - relacjonuje Protasiewicz. - Jednogłośnie zdecydowaliśmy, że udział w koalicji nie wyklucza kontroli czy prezydent Dutkiewicz poświęca dostatecznie dużo czasu miastu. Mamy kryzys zarządzania, radni nie widzą go na sesjach, za to oglądają w TVN24 gdy wypowiada się na tematy ogólnokrajowe - dodaje Protasiewicz.

Zerwanie koalicji w radzie miejskiej oznaczałoby wydanie otwartej wojny prezydentowi Dutkiewiczowi, który był wspólnym kandydatem PO i PIS w wyborach samorządowych przed dwoma laty. W poprzedniej kadencji Dutkiewicza rekomendował poseł PO Bogdan Zdrojewski, wcześniej był prezydentem miasta przez blisko 12 lat. Mówił wtedy, że Dutkiewicz to jego najlepszy następca.

Wrocławscy radni będą przyglądać się działalności prezydenta ze szczególnym uwzględnieniem jego krajowych wojaży. Chodzi o to, czy Dutkiewicz nie prowadzi działalności w ramach stowarzyszenia kosztem czasu pracy i za pieniądze miasta.

To kolejny przejaw punktowania prezydenta Wrocławia, co ma miejsce od dłuższego czasu. Po zwycięskich wyborach PO miała złożyć Dutkiewiczowi propozycję nie do odrzucenia - wstąpienie do tej partii. Dutkiewicz nie tylko nie skorzystał z zaproszenia, ale założył własne ugrupowanie. CO prawda nigdy nie potwierdził swych prezydenckich ambicji, ale też nie dał też przekonująco do zrozumienia, że nie wystartuje w tych wyborach.

Po oficjalnym zaangażowaniu się Dutkiewicza w budowę ruchu Polska XXI wicepremier Grzegorz Schetyna, wciąż formalnie szef dolnośląskich struktur PO powiedział, że może na tym ucierpieć Wrocław. A potem nastąpiła seria decyzji na poziomie rządowym, która miała wykazać nieudolność urzędników Dutkiewicza. - Dodawanie do tego politycznej otoczki to tylko medialna oprawa - twierdzi Protasiewicz.

Ale paradoksalnie, to argument o niekompetencji może obrócić się przeciwko PO, bo znakomita większość wrocławskich urzędników na kluczowych stanowiskach to właśnie członkowie tej partii. Dutkiewicz może, w ramach reakcji na zarzuty PO, znaleźć winowajców wśród podległych sobie urzędników wywodzących się z szeregów tej partii.

- Nie obawiamy się tego - mówi Protasiewicz. - Żaden nie został rekomendowany przez PO a zatrudnienie było efektem osobistej decyzji prezydenta Wrocławia. Co więcej, podczas zmiany zarządu województwa w marcu prosił, by nie rekrutować nowej kadry spośród jego urzędników.

[ramka][b]Jak PO załatwiła projekty Wrocławia:[/b]

- zmniejszenie dotacji na Narodowe Forum Muzyki o 40 mln euro,

- skreślenie Muzeum Ziem Zachodnich z listy projektów kluczowych,

- przekazanie wojskowych gruntów na wrocławskim lotnisku samorządowi województwa (Dutkiewicz bezskutecznie zabiegał o to od lat)

- skreślenie dofinansowania remontu Hali Stulecia z listy projektów kluczowych wstrzymanie pieniędzy na Muzeum Współczesne[/ramka]

Zdecydowano o tym na wieczornym, połączonym posiedzeniu klubu i zarządu wrocławskiej PO.

Do późnego wieczora klub wrocławskich radnych PO i zarząd wrocławskiej Platformy wspólnie radzili nad zerwaniem koalicji w radzie miasta. To kara za ambicje prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza, który szefuje Ruchowi Obywatelskiemu Polska XXI. Choć stowarzyszenie funkcjonuje od stosunkowo niedawna, PO postrzega je jako zagrożenie. Bierze poważnie opinie, że Dutkiewicz wystartuje w wyborach prezydenckich w 2010 roku i odbierze w nich głosy przede wszystkim Donaldowi Tuskowi. To o tyle uzasadnione, że nieznany szerzej w Polsce samorządowiec uzyskuje w prezydenckich sondażach kilkuprocentowe poparcie.

Pozostało 84% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!