W obliczu tego załamania trzeba było poszukiwać nowych rynków. Z tych właśnie przyczyn rozpoczęła się więc współpraca z włoskim producentem wiropłatów, firmą Agusta (później AgustaWestland, a obecnie Leonardo Helicopters). Pierwsze umowy na dostawy struktur lotniczych dla Włochów zostały podpisane jeszcze w latach 90. ubiegłego wieku. Najpierw, w 1996 r., zlecono produkcję kadłubów i belek ogonowych do lekkich popularnych śmigłowców AW109 i nieco większych AW119 oraz statecznika AW119. W różnych konfiguracjach i technologiach wykonania struktury do tych maszyn powstają w Świdniku do dziś. W 1998 roku podpisana została kolejna umowa, tym razem związana z programem rozwijanego wówczas średniej wielkości śmigłowca AW139. Była ona związana już nie tylko z produkcją, ale także pracami rozwojowymi, a dokładnie stworzeniem koncepcji i wykonaniem prototypów kadłubów tej maszyny. Chodziło o zaprojektowanie, wsparcie konstrukcyjne i certyfikację głównej struktury kabiny, osłony silnika, ścianek ogniowych i kanałów wylotowych, drzwi kabiny pilotów, przedziału pasażerskiego i bagażowego. Współtworzony w Polsce AW139 wszedł do produkcji w 2001 roku i okazał się hitem eksportowym. Do dzisiaj wiropłat ten o maksymalnej masie startowej do 7 ton, zdobył zamówienia na niemal 1100 egzemplarzy z czego ponad 900 zostało już wyprodukowanych. Duża część elementów AW139 powstawała i nadal powstaje właśnie w PZL-Świdnik. Śmigłowiec ma przed sobą świetlaną przyszłość, np. we wrześniu tego roku Stany Zjednoczone podpisały z Leonardo umowę, zakładającą dostarczenie nawet 84 tych maszyn, pod oznaczeniem MH-139 i budowanych we współpracy z Boeingiem, dla US Air Force.