Kaczyński stawia na sieć

Sztab kandydata dynamizuje kampanię wyborczą w Internecie. Ale nie uniknął wpadki

Aktualizacja: 24.06.2010 01:53 Publikacja: 24.06.2010 01:51

Jarosław Kaczyński dziękował wczoraj mieszkańcom Rzeszowa za poparcie

Jarosław Kaczyński dziękował wczoraj mieszkańcom Rzeszowa za poparcie

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Łokaj Krzysztof Łokaj

PiS przed drugą turą wyborów zintensyfikuje akcję wsparcia dla Jarosława Kaczyńskiego w Internecie – dowiedziała się „Rz”. Politycy PiS chcą wykorzystać sieć do prowadzenia kampanii społecznościowej i mobilizacji swoich wyborców.

Przed pierwszą turą wyborów prezydenckich współpracownicy Kaczyńskiego uruchomili trzy portale informujące o kandydacie PiS i jego programie, założyli jego profile na portalach społecznościowych: Facebooku i Naszej Klasie oraz Twitterze, utworzyli kanał informacyjny na YouTube oraz wydali kilkanaście numerów internetowej gazety. Wysłali też ponad 2,5 mln e-maili z prośbą o głosowanie na Kaczyńskiego.

– Pokazaliśmy, że umiemy korzystać z siły Internetu. Przed drugą turą będziemy konsekwentni – zapewnia Mariusz Błaszczak, rzecznik Klubu Parlamentarnego PiS.

Zdaniem dr Marii Nowiny-Konopki z Wyższej Szkoły Biznesu-NLU, specjalisty ds. demokracji w sieci, Kaczyński przez kampanię w Internecie nie odbierze głosów Komorowskiemu. – Choć może powalczyć o głosy sporej grupy niezdecydowanych internautów – zauważa.

Jednak sztabowi Kaczyńskiego nie udało się uniknąć wpadki.

Nie wykupił wystawionej na sprzedaż domeny Jaroslawkaczynski.pl. Ta – według krążących w sieci pogłosek – za 100 tys. zł trafiła do osoby najprawdopodobniej sympatyzującej z PO. Efekt? Internauci, którzy na nią wejdą, są przekierowywani na podstronę kandydata PO Bronisława Komorowskiego z publikacją „Kaczyński jest gwarancją chaosu i destrukcji”.

– My tego nie zrobiliśmy – zastrzega posłanka Agnieszka Pomaska ze sztabu Komorowskiego. – Nie mam pojęcia, kto jest autorem, ale zrobił nam miłą niespodziankę – podkreśla posłanka.

– Takie działania jak podszywanie się pod strony innych kandydatów i ich hakowanie to podstawa każdej kampanii i zdarza się w każdym kraju – mówi Eryk Mistewicz, konsultant polityczny.

Intensyfikacja działań w Internecie nie oznacza jednak, że sztab Kaczyńskiego zrezygnował z podróży po Polsce. Wczoraj Kaczyński spotkał się z mieszkańcami Rzeszowa. To właśnie na Podkarpaciu w pierwszej turze otrzymał najlepszy wynik (54 proc.).

– Wierzę, że to głosy oddane na Polskę znacznie mocniejszą, sprawniejszą, a przede wszystkim sprawiedliwszą, która uwzględnia interesy wszystkich grup społecznych – mówił prezes PiS.

Apelował, by 4 lipca dokonywać nie tylko wyboru personalnego, ale też programowego.

Przypomniał, że koncepcja Komorowskiego zakłada rozwój wielkich aglomeracji, które – według PO – mają potem pociągnąć za sobą biedniejsze regiony. – Mam nadzieję, że i tej koncepcji pan Komorowski się nie wyprze – podkreślał Kaczyński.

W swoim przemówieniu lider PiS podkreślił także, że jest przeciwko liberalizmowi jako wierze, że jeden mechanizm społeczny, czyli rynek, jest w stanie wszystko uregulować.

PiS przed drugą turą wyborów zintensyfikuje akcję wsparcia dla Jarosława Kaczyńskiego w Internecie – dowiedziała się „Rz”. Politycy PiS chcą wykorzystać sieć do prowadzenia kampanii społecznościowej i mobilizacji swoich wyborców.

Przed pierwszą turą wyborów prezydenckich współpracownicy Kaczyńskiego uruchomili trzy portale informujące o kandydacie PiS i jego programie, założyli jego profile na portalach społecznościowych: Facebooku i Naszej Klasie oraz Twitterze, utworzyli kanał informacyjny na YouTube oraz wydali kilkanaście numerów internetowej gazety. Wysłali też ponad 2,5 mln e-maili z prośbą o głosowanie na Kaczyńskiego.

Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!