Amerykanie zabijali dla sportu

Grupa żołnierzy została oskarżona o zabijanie afgańskich cywilów i zabieranie fragmentów ich ciał jako trofeów

Aktualizacja: 10.09.2010 03:42 Publikacja: 10.09.2010 03:32

Amerykanie zabijali dla sportu

Foto: AFP

Chociaż dowodzący misją w Afganistanie do znudzenia powtarzają, że wojny w tym kraju nie da się wygrać bez zdobycia „serc i umysłów” mieszkańców, nie powstrzymuje to niektórych amerykańskich żołnierzy od popełniania zbrodni wojennych.

Tym razem akt oskarżenia brzmi wyjątkowo makabrycznie. Według prokuratorów członkowie jednego z oddziałów działających na terenie Kandaharu postanowili założyć tajny szwadron śmierci, który przez kilka miesięcy wysadzał w powietrze lub rozstrzeliwał przypadkowo wybranych Afgańczyków.

Zarzuty usłyszało 12 żołnierzy. Pięciu jest oskarżonych o zamordowanie z premedytacją co najmniej trzech mężczyzn podczas ataków, do których doszło w styczniu, lutym i maju. Żołnierze odpowiedzą także za „posiadanie części ludzkiego ciała”. Według telewizji al Dżazira u 25-letniego sierżanta sztabowego Calvina Gibbsa znaleziono „kości palców, kości nóg i ząb”, które miał zabierać jako wojenne trofea. Miał on również zmusić jednego z podwładnych do odcięcia palca zabitego Afgańczyka. Ludzkie szczątki znaleziono też w rzeczach innego żołnierza Michaela Gagnona II. Ten na pamiątkę wziął sobie czaszkę.

Jak podał dziennik „The Seattle Times”, pomysł na zbrodnie zrodził się w grudniu 2009 roku, gdy Gibbs zażartował, że łatwo byłoby zabić afgańskich cywilów, rzucając w ich stronę granatem.

Siedmiu innych wojskowych usłyszało zarzuty zatajenia informacji o zabójstwach, robienia zdjęć zabitym oraz brutalnego ataku na żołnierza, który zdecydował się w końcu donieść o sprawie przełożonym. Sierżant sztabowy Robert Stevens jest oskarżony o okłamywanie śledczych i przekonywanie, że cywile zginęli, ponieważ stanowili zagrożenie dla życia żołnierzy. Ośmiu członków oddziału jest podejrzewanych również o to, że palili ukradziony cywilom haszysz. – Zbrodnie wojenne są niewybaczalne. Każdy taki przypadek powinien być dokładnie zbadany, a winni ukarani z całą surowością – mówi „Rz” James Carafano, ekspert ds. bezpieczeństwa w waszyngtońskiej Fundacji Heritage, który 25 lat przepracował w armii. – Takie zbrodnie mają też przykre następstwa. Wystarczy przypomnieć, co się działo, gdy światło dzienne ujrzały przestępstwa popełnione w irackim więzieniu Abu Ghraib – dodaje Carafano, podkreślając jednak, że żołnierze, tak jak cywile, powinni być uważani za niewinnych, dopóki nie udowodni im się winy.

Większość żołnierzy odrzuca zarzuty. 22-letni Jeremy Morlock z Alaski miał jednak przyznać, że brał udział w zabiciu Afgańczyka. Zeznał, że gdy sierżant Gibbs wręczył mu granat, rzucił nim w stronę bezbronnego cywila. 19-letni Andrew Holmes z Idaho opowiedział prokuratorom, że Morlock rozkazał mu ostrzelać ścianę, przy której znajdował się Afgańczyk, i zagroził śmiercią, jeśli komukolwiek o tym opowie. Jeśli oskarżeni o morderstwo wojskowi zostaną uznani za winnych, grozi im nawet kara śmierci.

Chociaż dowodzący misją w Afganistanie do znudzenia powtarzają, że wojny w tym kraju nie da się wygrać bez zdobycia „serc i umysłów” mieszkańców, nie powstrzymuje to niektórych amerykańskich żołnierzy od popełniania zbrodni wojennych.

Tym razem akt oskarżenia brzmi wyjątkowo makabrycznie. Według prokuratorów członkowie jednego z oddziałów działających na terenie Kandaharu postanowili założyć tajny szwadron śmierci, który przez kilka miesięcy wysadzał w powietrze lub rozstrzeliwał przypadkowo wybranych Afgańczyków.

Pozostało 82% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!