Dotyczy ona wyłącznie imigrantów, którzy posiadają francuskie obywatelstwo od mniej niż dziesięciu lat. Mimo trwającej prawie trzy tygodnie burzliwej dyskusji nad tekstem na głosowanie przybyło zaledwie 133 z 577 deputowanych. Poprawka została przyjętą niewielką większością głosów – 75 przeciw 57.
Opozycyjni socjaliści, którzy głosowali przeciw, zagrozili, że odeślą poprawkę wraz z całą ustawą o imigracji do Trybunału Konstytucyjnego. Pierwszy artykuł konstytucji gwarantuje bowiem obywatelom równość wobec prawa. – Francuz to Francuz, bez względu na pochodzenie. Nie można jednych karać bardziej surowo niż drugich – powiedział szef klubu socjalistów w parlamencie Jean-Marc Ayrault.
Prezydent Francji nie ma jednak zamiaru się ugiąć. – Musimy przywrócić autorytet państwa – powiedział Nicolas Sarkozy w przemówieniu skierowanym do policjantów i żandarmów.
Głosowanie nad ustawą imigracyjną w Zgromadzeniu Narodowym ma się odbyć 12 października.