Do sądu w Katowicach wpłynął prywatny akt oskarżenia przeciw Wojtunikowi – ustaliła „Rz”. Katowicki sąd dwa tygodnie temu zdecydował o przekazaniu sprawy do sądu w Warszawie.Szefa Centralnego Biura Antykurupcyjnego pozwał w trybie karnym za zniesławienie Marek P., były esbek, pełnomocnik zakonów i parafii przed Komisją Majątkową zajmującą się zwrotem Kościołowi majątków zagrabionych w PRL. We wrześniu 2010 r. funkcjonariusze Biura zatrzymali Marka P. pod zarzutem korupcji. Od wielu miesięcy CBA prowadzi śledztwo dotyczące Komisji Majątkowej.

Według P. zniesławiający miał być wywiad Wojtunika dla „Rz” z grudnia 2010 r. Jego zdaniem szef CBA miał sugerować w nim, że P. jest przestępcą i powinien się zgodzić na status świadka koronnego. Prawnik Marka P. Dominik Wieczorek nie skomentował sprawy.

Także Wojtunik nie chce się do niej odnosić. Powiedział tylko „Rz”, że różne instytucje wielokrotnie skarżyły się na działania Biura wobec Marka P. Pisma w tej sprawie trafiały nawet do premiera Donalda Tuska.Ostatnie 17 stycznia skierowała do szefa rządu Edyta Poręba, redaktor naczelna związanego z Markiem P. pisma „Super-nowa”. Skrytykowała w nim Wojtunika właśnie za wywiad w grudniowej „Rz”. Stwierdziła, że mogła to być forma nacisku na organy ścigania, bo w sądach i prokuraturach prenumeruje się „Rzeczpospolitą”. Poręba zaapelowała do premiera o podjęcie działań kontrolnych w tej sprawie.– Nie ulegniemy żadnym naciskom i dalej będziemy badać działania Komisji Majątkowej – zaznacza Wojtunik.

Wczoraj szef CBA zawiadomił prokuraturę o 11 przypadkach orzeczeń komisji, w których mogło dojść do przestępstw, m.in. niegospodarności, przekroczenia uprawnień i poświadczenia nieprawdy w dokumentach.