TK: nie dla dwudniowych wyborów

Trybunał Konstytucyjny zakwestionował zakaz używania w kampanii spotów i billboardów

Publikacja: 20.07.2011 21:00

TK: nie dla dwudniowych wyborów

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Jesienne wybory parlamentarne odbędą się według uchwalonego w styczniu kodeksu wyborczego. Trybunał Konstytucyjny, który badał go na wniosek PiS, w wydanym wyroku uznał za niekonstytucyjne niektóre jego zapisy.

Sędziowie stwierdzili, że sprzeczna z ustawą zasadniczą jest możliwość przeprowadzania dwudniowych wyborów do Sejmu, Senatu i na prezydenta RP. – Używając określenia dzień wyborów, zawsze w liczbie pojedynczej, konstytucja przesądza, że wybory rozumiane jako głosowanie powinny odbyć się w ciągu jednego dnia – uzasadniał prezes TK prof. Andrzej Rzepliński.

Niekonstytucyjny jest też zakaz billboardów i spotów w kampanii. – Ogranicza wolność wyrażania poglądów przez partie i wolność pozyskiwania informacji przez wyborców – podkreślał prof. Rzepliński.

Trybunał nie dopatrzył się za to niekonstytucyjności w zapisach wprowadzających możliwość głosowania przez pełnomocników, a także głosowania korespondencyjnego dla osób przebywających poza granicami Polski. Uznał także, że zgodne z ustawą zasadniczą jest przeprowadzenie wyborów do Senatu w 100 okręgach jednomandatowych.

Liczne zdania odrębne

Wydanie wyroku nie przyszło sędziom Trybunału łatwo. Podczas aż sześciu narad nie udało się uzgodnić jednolitego stanowiska w sprawie zaskarżonych przepisów. Aż dziewięciu z 15 sędziów złożyło zdanie odrębne od wyroku. Najbardziej poróżniło ich rozstrzygnięcie tego, według jakich przepisów powinny się odbyć najbliższe wybory. Większość sędziów uznała, że powinien obowiązywać nowy kodeks wyborczy.

– Taka była intencja Sejmu. Został on uchwalony jednomyślnie. Wcześniej niż sześć miesięcy przed wyborami – podkreślał prof. Rzepliński.

Jednak aż do środy nie było wiadomo, na jakich zasadach odbędą się wybory. Przepisy wprowadzające kodeks uzależniły to od terminu, kiedy prezydent zarządzi wybory (gdyby zrobił to do końca lipca, obowiązywałyby stare zasady, a po 1 sierpnia – nowy kodeks). TK zakwestionował taki zapis.

Zdaniem sześciu sędziów doszło do naruszenia tzw. ciszy legislacyjnej, bo kodeks był już czterokrotnie nowelizowany w okresie późniejszym niż sześć miesięcy przed zarządzeniem wyborów. W tej sytuacji według nich najbliższe wybory powinny odbyć się według dotychczasowej ordynacji. – Jeżeli się ten standard (ciszy legislacyjnej – red.) narusza, to powinny być konsekwencje, a po raz kolejny Trybunał mówi: "ustawodawco, źle robiłeś, naruszyłeś standardy, ale ponieważ wybory już za pasem, to nie stwierdzamy niekonstytucyjności, bo będą problemy organizacyjne" – mówiła sędzia Teresa Liszcz.

Trzech sędziów złożyło zdanie odrębne w sprawie dwudniowego głosowania. Tylu samo w sprawie głosowania przez pełnomocnika.

PiS i PO: wygraliśmy

Wyrok Trybunału za swój sukces uznali zarówno politycy PO, jak i PiS. – To my złożyliśmy wniosek do TK, który w znacznym stopniu został uznany za zasadny – mówi "Rz" Arkadiusz Mularczyk, poseł PiS. – Szkoda jedynie, że wybory nie odbędą się na starych zasadach.

– Kodeks się obronił. Najważniejsze zapisy, takie jak głosowanie w okręgach jednomandatowych czy ułatwienia dla wyborców, są zgodne z konstytucją – mówi "Rz" Grzegorz Karpiński, poseł PO. On z kolei żałuje, że za niekonstytucyjne uznano dwudniowe wybory.

– Szkoda tych pieniędzy, które znowu wszyscy wyrzucą na  billboardy i spoty – skomentował wyrok premier Donald Tusk.

Lider SLD Grzegorz Napieralski uważa, że w tej sytuacji nadchodząca kampania będzie "brutalna i niemerytoryczna". Według niego decyzja TK świadczy o tym, że PO i PSL nie potrafią dobrze przygotować ustaw.

– Kodeks wyborczy powstał trochę w owczym pędzie i chwała Bogu, że Trybunał Konstytucyjny ma bardziej refleksyjne podejście do życia niż Sejm – przyznał lider PSL i wicepremier Waldemar Pawlak.

Na pośpiech i błędy przy uchwalaniu kodeksu zwracali też uwagę sędziowie TK. – Wyrok powinien skłaniać ustawodawcę do większej ostrożności przy zmianie prawa wyborczego – mówił prof. Rzepliński.

Trybunał Konstytucyjny

Co sędziowie orzekli  w sprawie spornych przepisów

NIEZGODNE Z KONSTYTUCJĄ

ZGODNE Z USTAWĄ ZASADNICZĄ

—Marek Domagalski

O dwudniowym głosowaniu

Politycy i konstytucjonaliści wiosną: Zarzuty wobec kodeksu wyborczego są bezpodstawne

– Niezgodne z konstytucją są przepisy kodeksu wyborczego o możliwości dwudniowych wyborów do Sejmu i Senatu oraz na prezydenta – tak Trybunał Konstytucyjny uciął wszelkie wątpliwości wokół jednego z zapisów nowego kodeksu wyborczego.

Jednak jeszcze do niedawna wiele osób ze świata polityki, a także prawników utrzymywało, że zapisane w konstytucji sformułowanie "dzień wolny od pracy" w odniesieniu do terminu głosowania nie jest jednoznaczne i nie musi oznaczać tylko niedzieli.

Joanna Trzaska-Wieczorek

|

szefowa biura prasowego prezydenta Bronisława Komorowskiego (marzec 2011)

: Pan prezydent stoi na stanowisku, że nie ma żadnych przeszkód natury konstytucyjnej, jeśli chodzi o organizację dwudniowych wyborów.

Były prezydent Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z Polskim Radiem (kwiecień): (...) w dobrym, demokratycznym państwie, gdzie troszczymy się o społeczeństwo obywatelskie, trzeba stwarzać więcej szans do udziału w ważnych decyzjach, a nie mniej. Wybory dwudniowe niewątpliwie stwarzają więcej szans, ułatwiają to. Natomiast nie będą zasadniczo zmieniały frekwencji.

Premier Donald Tusk

(marzec)

: Wielu ludziom byłoby wygodnie, gdyby ten czas głosowania był trochę dłuższy. (...) Jeśli prezydent konsultuje ze wszystkimi tę ideę dwudniowych wyborów, to jedynym powodem, jak sądzę, jest dbałość o frekwencję.

Waldy Dzikowski z PO

|

szef komisji nadzwyczajnej ds. prawa wyborczego, w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" (maj)

: Jeśli chodzi o dwudniowe wybory, to zdania konstytucjonalistów są podzielone. My proponujemy sobotę jako dodatkowy dzień głosowania, pozostawiając również niedzielę jako dzień wyborów. Poza tym w kodeksie wyborczym jest zapisana fakultatywność dwudniowych wyborów. Decyzję pozostawiamy prezydentowi, który nie ma wątpliwości co do konstytucyjności tego rozwiązania.

Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna

(marzec)

: Jestem zwolennikiem tego, by wybory były dwudniowe. Ważne jest, aby frekwencja była duża i żeby pomóc Polakom, dać im większą możliwość obecności przy urnach.

Prof. Marek Chmaj

|

konstytucjonalista, ekspert sejmowy, w "GW" (marzec)

: Zarzuty  wobec kodeksu są bezpodstawne. Dzień wyborów, o którym mowa w konstytucji, to dzień, w którym kończy się głosowanie i otwiera się urny wyborcze. Głosowanie zaś może być rozciągnięte na więcej niż jeden dzień.

Prof. Piotr Winczorek

|

konstytucjonalista (maj)

: Wybory wyznaczane są w jeden lub wiele dni wolnych od pracy po to, żeby zrealizować konstytucyjną zasadę, iż wybory muszą mieć charakter powszechny i ma być czas, żeby wiele osób mogło w nich uczestniczyć. Jeśli zasady powszechności i tajności głosowania będą przemawiać na rzecz tych norm, to wtedy nie byłoby naruszenia konstytucji.

—osk, piow

Jesienne wybory parlamentarne odbędą się według uchwalonego w styczniu kodeksu wyborczego. Trybunał Konstytucyjny, który badał go na wniosek PiS, w wydanym wyroku uznał za niekonstytucyjne niektóre jego zapisy.

Sędziowie stwierdzili, że sprzeczna z ustawą zasadniczą jest możliwość przeprowadzania dwudniowych wyborów do Sejmu, Senatu i na prezydenta RP. – Używając określenia dzień wyborów, zawsze w liczbie pojedynczej, konstytucja przesądza, że wybory rozumiane jako głosowanie powinny odbyć się w ciągu jednego dnia – uzasadniał prezes TK prof. Andrzej Rzepliński.

Pozostało 92% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!