Kłopoty pani minister Hall z autokreacją

Zdjęcia szefowej MEN Katarzyny Hall ze spuszczonymi spodniami zelektryzowały portale i skonfundowały PO

Aktualizacja: 18.08.2011 02:00 Publikacja: 17.08.2011 20:05

Kłopoty pani minister Hall z autokreacją

Foto: ROL

Minister edukacji, która jest trzecia na gdańskiej liście kandydatów PO do Sejmu, została sfotografowana podczas wizyty u lekarza. Zdjęcia ukazały się w "Super Expressie". Jedno z poczekalni, gdzie Katarzyna Hall czekała na wizytę u ortopedy. "Jak zwykły pacjent" – zaznacza gazeta. Kolejne – ze spuszczonymi spodniami, u lekarza, wreszcie na kozetce podczas rehabilitacji. Z tekstu dowiadujemy się, że szefowa resortu edukacji całe wakacje leczyła kolano.

Siła tabloidu

Czy pani minister zgodziła się, żeby fotoreporter tabloidu towarzyszył jej podczas wizyty u lekarza? A jeżeli tak, to dlaczego? Grzegorz Żurawski, rzecznik MEN, odmówił komentarza w tej sprawie.

 

– Siła tabloidu – mówi "Rz" w nieoficjalnej rozmowie inny pracownik ministerstwa. I dodaje, że nie było tajemnicą, iż Katarzyna Hall leczy ubiegłoroczną kontuzję i sierpniowy urlop przeznaczy na rehabilitację. Zdjęcie nóg szefowej MEN w tabloidzie było jednak dla jej podwładnych zaskoczeniem. – Zawsze chodzi w spodniach i jej nóg nikt nigdy nie widział – wyjaśnia pracownik resortu.

Paweł Olszewski, rzecznik Klubu Parlamentarnego PO, wykręcił się od odpowiedzi na pytania "Rz", mówiąc, że zdjęć nie widział, więc trudno mu je komentować. – Tabloidy często publikują zdjęcia z ukrycia – dodał. Podobnie reagowali jego partyjni koledzy, nawet w nieoficjalnych rozmowach.

Sama zainteresowana też nabrała wody w usta i w serwisie internetowym Twitter, gdzie wcześniej informowała o rehabilitacji kolana, o zdjęciach w "Super Expressie" nawet się nie zająknęła.

Koniec kariery?

Portale nie miały wątpliwości, że była to tzw. ustawka, czyli zdjęcia zrobione niby przypadkiem, ale za wiedzą i zgodą osoby fotografowanej.

"Sesję zdjęciową minister Katarzyny Hall dla "Super Expressu" można okrzyknąć najgorszą ustawką roku" – stwierdził portal Gazeta.pl.

A Onet.pl zamieścił obszerny materiał pod tytułem "Pani minister publicznie spuściła spodnie".

– Jestem pewien, że to była ustawka – mówi Eryk Mistewicz, konsultant polityczny. – Ale gra z tabloidami wymaga ogromnej fachowości, której pani minister zabrakło. W efekcie zapisze się w pamięci jako pierwszy minister z opuszczonymi spodniami.

Według Mistewicza ta sesja zdjęciowa przekreśliła szanse Katarzyny Hall na tekę ministra edukacji po wyborach, bo po prostu wszyscy się z niej śmieją. – Takim ludziom nie powierza się poważnych zadań, np. edukacji naszych dzieci – komentuje.

Joanna Gepfert, specjalistka od wizerunku, dodaje, że zdjęcia minister u lekarza są fatalne pod każdym względem.

– Po pierwsze, nie budują spójnego wizerunku Katarzyny Hall: polityk pełniący funkcję publiczną nie powinien epatować swoimi słabościami i kreować się na jednego z nas, bo nie tego od niego oczekujemy – podkreśla Gepfert. Po drugie – jak zauważa specjalistka od wizerunku – od urzędnika wysokiego szczebla oczekujemy, że będzie dobrze ubrany i uczesany, czyli że będzie wyglądał nieco lepiej niż każdy z nas. – A minister Hall tak nie wygląda – zaznacza Gepfert.

Ustawki i inne pomysły

Hall nie jest pierwszym politykiem, którego sesja zdjęciowa była obszernie komentowana przez media i wstrzemięźliwie przez kolegów partyjnych.

– Polityk może się godzić na niekonwencjonalne sesje zdjęciowe lub tzw. ustawki, jeżeli konsekwentnie budują jego wizerunek – mówi Gepfert. – Ale z tym różnie bywa.

Wojciech Olejniczak, wówczas kandydat SLD do europarlamentu, w maju 2009 r. wystąpił w tygodniku "Wprost" w głęboko rozpiętej koszuli i do dziś jest mu to pamiętane. Na popularności przez to nie zyskał, za to na długie tygodnie stał się przedmiotem żartów.

Pod koniec 2007 r. Julia Pitera, posłanka PO, już jako pełnomocnik rządu ds. walki z korupcją zgodziła się na sesję zdjęciową w stroju szeryfa.

– Ale konweniowało to wówczas z budowanym przez nią od lat wizerunkiem osoby bezkompromisowo walczącej z korupcją – podkreśla Gepfert.

W maju 2009 r. Joanna Mucha z PO wystąpiła we "Wprost Light" wystylizowana na Larę Croft, bohaterkę filmów przygodowych i gier komputerowych.

– Ta sesja była akurat bez sensu – komentuje specjalistka od wizerunku. – Przecież pani poseł nie ma nic wspólnego z podróżami, nawet nie jest w Komisji Spraw Zagranicznych.

Poseł PJN Paweł Poncyljusz w 2009 r. pozwolił się sfotografowaćz gołym torsem, a europoseł tej partii Marek Migalski w 2010 r. – podczas kupowania damskich stringów.

– Taki sposób promocji prowadzi nieuchronnie na obrzeża poważnej polityki – komentuje Mistewicz.

Minister edukacji, która jest trzecia na gdańskiej liście kandydatów PO do Sejmu, została sfotografowana podczas wizyty u lekarza. Zdjęcia ukazały się w "Super Expressie". Jedno z poczekalni, gdzie Katarzyna Hall czekała na wizytę u ortopedy. "Jak zwykły pacjent" – zaznacza gazeta. Kolejne – ze spuszczonymi spodniami, u lekarza, wreszcie na kozetce podczas rehabilitacji. Z tekstu dowiadujemy się, że szefowa resortu edukacji całe wakacje leczyła kolano.

Siła tabloidu

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne