Znika panna i madmoiselle - rozmowa

Jerzy Miziołek, kulturoznawca

Publikacja: 23.02.2012 01:04

Profesor UW i SWPS

Profesor UW i SWPS

Foto: SWPS

Od wczoraj we Francji w formularzach urzędowych nie używa się już znanego określenia „mademoiselle". W Polsce też panny już zniknęły, przynajmniej z tytułów. Pamięta pan je jeszcze?

Jerzy Miziołek:

Za mojej młodości, a wychowywałem się w Łowickiem, to niezamężne kobiety czuły się wręcz urażone, jak mówiłem do nich per „pani".

Niektóre kobiety nawet zwracały uwagę mojej matce, że ja „im dwoje", co oznaczało w gwarze łowickiej właśnie dodawanie im męża...

Dziś pan może „dwoić", ile się panu tylko podoba...

I nawet jest to wskazane. Wynika to z podjętej przez komunistów walki o równość wszystkich ludzi. Mówiono, że wszyscy mamy takie same żołądki, powinniśmy tyle samo pieniędzy zarabiać itd. Panny z paniami także zrównano. Natomiast tytuły te pozostały niezmienione do dziś w krajach, które szanują tradycję bardziej niż my, albo nie miały takich doświadczeń jak my w PRL.

Na przykład gdzie?

We Włoszech znam bardzo wiele nobliwych panien. Pamiętam, jak na zajęciach na Uniwersytecie we Florencji studenci zwracali się per „signorina" do bardzo wybitnej pani profesor. A przecież do innych pań profesor zwracali się per „profesoressa". Widocznie uroda tego słowa dla Włochów wciąż pozostaje wielka. Mnie osobiście słowo to trochę razi, a znam włoski dobrze, jednak po minie tamtej pani profesor wywnioskowałem, że słowo to jest bardziej na miejscu, niż tytułowanie jej nawet profesorem.

Dlaczego panny nie chcą być pannami?

W Polsce bycie starą panną jest  rzeczą wstydliwą. Ale w Anglii panny wciąż się obrażają za określanie ich paniami. Tam bycie panną nie jest niczym złym, a wręcz przeciwnie, kobiety lubią się tym szczycić. Bycie singlem na Wyspach nigdy nie było niczym dziwnym.

Jak widać po Francji, obyczaje się jednak zmieniają....

Rzeczywiście, moda na ujednolicenie tytułów jest dziś wyraźna. Przyznam, że mi osobiście to rozróżnienie na panny i panie w Anglii i we Włoszech bardzo się podoba. Jednak nawet nie chcę sobie wyobrażać, jak by to dziś zostało odebrane, gdybym w Polsce zwrócił się do jakiejś 70-letniej koleżanki zwrotem „jak się panna dzisiaj miewa?"...

Od wczoraj we Francji w formularzach urzędowych nie używa się już znanego określenia „mademoiselle". W Polsce też panny już zniknęły, przynajmniej z tytułów. Pamięta pan je jeszcze?

Jerzy Miziołek:

Pozostało 91% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!