Handlarze dopalaczami zalewają rynek nowymi substancjami

Jeszcze w tym roku na listę zakazanych zostaną wpisane 24 nowe substancje o działaniu psychoaktywnym. Teraz handel nimi w sieci trwa

Publikacja: 24.08.2012 01:47

Handlarze dopalaczami zalewają rynek nowymi substancjami

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Po głośnej akcji zamykania sklepów jesienią 2010 r. dopalacze miały zniknąć z rynku. Tak się nie stało, a Internet zalewają oferty sprzedaży nieznanych dotąd rodzajów środków psychoaktywnych. Nie są wpisane jako zakazane do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, więc handlarze bezkarnie oferują je jako legalne.

– Nastąpił wzrost aktywności branży dopalaczowej. Świadczy o tym dużo więcej prób wprowadzania dopalaczy do obrotu w porównaniu z ubiegłym rokiem – alarmuje Jan Bondar, rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego.

Widać to także po wzroście liczby zatruć. Do lipca 2012 r. było ich 91, rok wcześniej w tym czasie – 75. Sanepid nałożył w tym roku już 70 tys. kar pieniężnych i zamknął 12 punktów sprzedaży dopalaczy (w 2011 r. tylko 4).

Kiedyś dopalacze oferowano jako towar kolekcjonerski, teraz jako „odczynniki chemiczne". Jedna z witryn, by ukryć, czym handluje, oprócz dopalaczy sprzedaje też naczynia laboratoryjne.

– Jeżeli prezentacja danego produktu nie zawiera jakiejkolwiek sugestii o jego psychoaktywnych właściwościach, to sprzedający nie podlega karze – wyjaśnia Bondar.

Aby zatrzymać narastającą lawinę, Ministerstwo Zdrowia  planuje dodać do listy zakazanych kolejne 24 substancje. Są to m.in. kannabinoidy, bufedron, pentedron, pentylon i etkatynon. Działają podobnie do dziś zakazanych, a nie ma ich w ustawie.

– Projekt zmian w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii w najbliższych dniach zostanie skierowany do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych – mówi Agnieszka Gołąbek, rzecznik resortu. Nowelizacja ma wejść w życie w ciągu około trzech miesięcy.

W grudniu 2011 r. znowelizowano ustawę o 29 nowych zakazanych substancjach, ale handlarze nie skapitulowali. A co gorsza – jak mówi „Rz" Jolanta Łazuga-Koczurowska, szefowa Monaru – nowe oferowane w sprzedaży środki są groźne, bo nie bardzo wiadomo, co w nich jest i jak działają. – Co roku pojawia się kilkadziesiąt nowych substancji, które zmieniają świadomość, wyzwalają w człowieku stan zaburzenia kontroli, świadomości tego, co robi, powodują przykre uczucia lęku, niepokoju czy stany przypominające poważne zaburzenia psychiczne – mówi.

Ale Jacek Charmast, koordynator Biura Rzecznika Osób Uzależnionych, ocenia: – Na fali histerii zaczęto dopisywać kolejne substancje do ustawy, a walka z dopalaczami powinna wyglądać inaczej.

Tymczasem dopalacze, jego zdaniem, należy monitorować,    a w razie niepokojących sygnałów poddawać kwarantannie, czyli czasowo zamykać do nich dostęp. Po gruntownym przebadaniu i zebraniu danych o szkodliwości dopiero zakazywać ich ustawowo.

Po głośnej akcji zamykania sklepów jesienią 2010 r. dopalacze miały zniknąć z rynku. Tak się nie stało, a Internet zalewają oferty sprzedaży nieznanych dotąd rodzajów środków psychoaktywnych. Nie są wpisane jako zakazane do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, więc handlarze bezkarnie oferują je jako legalne.

– Nastąpił wzrost aktywności branży dopalaczowej. Świadczy o tym dużo więcej prób wprowadzania dopalaczy do obrotu w porównaniu z ubiegłym rokiem – alarmuje Jan Bondar, rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!