Grabarczyk: Trzeba naprawić błędy

Na razie nie widać nowego lidera sondaży – mówi wicemarszałek Sejmu z PO Cezary Grabarczyk

Publikacja: 25.10.2012 20:47

Cezary Grabarczyk w Sejmie

Cezary Grabarczyk w Sejmie

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Platforma przetrwała wczorajsze głosowanie w sprawie aborcji. W dobrej kondycji?
Cezary Grabarczyk:

To było trudne głosowanie. Ale niejedno mamy za sobą i przetrwaliśmy.



Taki poważny rozdźwięk wewnątrz partii pojawił się chyba po raz pierwszy.


A jednak udało nam się potwierdzić, że PO jest partią umiaru i gwarantem stabilizacji, także jeśli chodzi o sprawy światopoglądowe.



Trzeba było jednak złamać trochę kręgosłupów posłom konserwatywnym.


Wcale nie, wystarczyła dyskusja. Niestety ostatnio rzeczywiście może, trochę za mało rozmawialiśmy. Ale to się teraz zmienia. Wewnętrzna dyskusja nabiera rozpędu.



Tuż po głosowaniu w sprawie aborcji premier mówi, że to był błąd, który partia musi niezwłocznie naprawić. To jest ta dyskusja?


Jesteśmy demokratyczną partią. Tutaj nikt nikogo na siłę nie trzyma. A ponieważ chcemy być dalej razem, to myślę, że ta historia paradoksalnie nas wzmocniła.



Skoro jesteście wzmocnieni, to dlaczego Tusk postanowił rozstrzygnąć inną kontrowersyjną sprawę – in vitro – bez udziału Sejmu?


To dobry pomysł. Skoro przez pięć lat nie udało się wypracować kompromisu w tej sprawie, to potrzebny był inny sposób. Choć myślę, że jest szansa na porozumienie także w klubie. Ostatnio po wyjściu z zespołu pracującego nad in vitro nawet przewodniczący klubu Rafał Grupiński mówił, że kompromis jest możliwy.


Nie jestem przekonany do zasadności likwidacji małych sądów


Czy PO skręca w lewo, czy po prostu zaciera złe wrażenie po głosowaniu nad aborcją?


Mam nadzieję, że pozostaniemy partią środka. Bo to zawsze była największa wartość Platformy. I ani głosowanie konserwatystów za aborcją, ani ewentualne głosowanie lewego skrzydła za in vitro tego nie zmieni.



Frakcja konserwatywna została już całkowicie spacyfikowana?


Nie sądzę. Wczoraj dyskutowali z udziałem premiera, więc chyba mają się całkiem dobrze.



Skoro jest tak świetnie: jest dyskusja, nie ma podziałów, to dlaczego w sondażach robi się coraz gorzej?


Na razie nie widać nowego lidera sondaży, bo jednak ostatnio, po krótkim spadku, znowu wróciliśmy na prowadzenie. Więc nie mamy do czynienia z jakąś trwałą tendencją. PO nadal będzie brała odpowiedzialność za obywateli i podejmowała czasem trudne decyzje, takie jak reforma emerytalna.



Ale wzrost poparcia dla opozycji pokazuje, że chyba doszliście do momentu, kiedy macie już z kim przegrać.


Opozycja ciągle jest podzielona. I ta po prawej stronie, i ta po lewej. Nie tylko rywalizuje z PO, ale też walczy między sobą. Nawet trochę szkoda, bo rządzącym przydałaby się silniejsza opozycja. Zawsze działa to mobilizująco.



A wychodzące na jaw sprawy smoleńskie, szczególnie pomylenie ciał, nie podkopują zaufania do rządu? Najpierw Anna Walentynowicz, teraz prezydent Ryszard Kaczorowski.


To prawda. We mnie ciągle są żywe emocje związane z katastrofą smoleńską. Uważam jednak, że podejmowaliśmy wówczas właściwe decyzje, bo kilka dni po katastrofie wszystko wyglądało inaczej niż dzisiaj.



Zamiana ciał jest faktem. Ci, którzy mówią, że państwo nie zdało egzaminu, mają rację?


Gdybyśmy wówczas wydłużali czas pochówków, to myślę, że sytuacja byłaby nie do zniesienia dla rodzin i dla obywateli. A dzisiaj najważniejsza jest naprawa tych błędów.



I koniec? Nie ma winnych?


Na ten temat odbyła się w Sejmie debata. Wszystko zostało już chyba powiedziane. Nie wiem, co więcej można powiedzieć.



Premier wydaje się politykiem wypalonym.


Z tezą o wypaleniu się nie zgadzam. A wystąpienie podobało mi się. Odpowiadało na oczekiwania ludzi, którzy martwią się recesją i chcą wiedzieć, czy rząd potrafi sobie z tym poradzić. Osobiście podobało mi się położenie nacisku na inwestycje infrastrukturalne, bo jednak sektor budowlany gwarantuje tysiące miejsc pracy. No i zostaną dokończone te inwestycje, które zaczynałem.



Media informują, że nie będzie pieniędzy na te inwestycje.


Media zawsze uderzają w katastroficzny ton. Przed Euro też wieściły katastrofę.



A nie jest panu żal, że pan dostawał baty od mediów, a Sławomir Nowak, choć nie ma sukcesów, jest oszczędzany.


Nie skarżę się. Polityka nie jest dla mięczaków. A po drugie w tej robocie potrzebna jest sztafeta. Uważam, że minister Nowak jest dobrą zmianą. Zgadzam się z jego decyzjami. Oczywiście poza odłożeniem projektu kolei dużych prędkości, która miała połączyć cztery duże miasta.



Dobrze, że minister sportu Joanna Mucha została na stanowisku mimo wpadki dachowej?


Ta wpadka jej nie obciąża. Cieszę się, że mimo presji mediów Joanna Mucha została. Zresztą solidaryzuję się z ministrami. Sam byłem pod ostrzałem mediów i wiem, co to znaczy. Nie naciągniecie mnie na krytykę żadnego z nich.



A co z koalicją? Bo ostatnio dochodzi do publicznych sporów między PO a PSL, np. w sprawie małych sądów.


Ta koalicja przetrwała bardzo wiele, a ostatnie starcia nie były wcale najostrzejsze. Co do małych sądów, to sam jako prawnik nie jestem przekonany co do zasadności ich likwidacji. Jeżeli sądownictwo jest trzecią władzą, to nie należy jej odsuwać od obywateli.

—rozmawiały Eliza Olczyk, Kamila Baranowska

Platforma przetrwała wczorajsze głosowanie w sprawie aborcji. W dobrej kondycji?
Cezary Grabarczyk:

To było trudne głosowanie. Ale niejedno mamy za sobą i przetrwaliśmy.

Pozostało 97% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!