Reklama

Państwo Wajdowie dopięli swego

Rozmowa: Robert Kostro, dyrektor Muzeum Historii Polski

Publikacja: 08.11.2012 21:23

Państwo Wajdowie dopięli swego

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Krakowscy radni zdecydowali o odebraniu Muzeum Historii Polski nowohuckiego Muzeum PRL. Od 1 stycznia 2013 roku będzie ono miejską instytucją kultury.

Robert Kostro:

Mówiąc precyzyjnie, to nie tyle przekształcenie, ile decyzja o powołaniu nowej instytucji. Oznacza to konieczność zlikwidowania starej.

Były jakieś zarzuty co do działalności muzeum?

To jest dziwne: nigdy nie było żadnych zarzutów. Co więcej, muzeum spotykało się ze znakomitymi recenzjami i to w bardzo różnej prasie: od „Gazety Wyborczej” po „Gazetę Polską”. Gościło znakomite osobowości świata akademickiego, środowisk kultury i polityki, łącznie z premierem Tuskiem. Wszyscy byli zachwyceni wystawami, których nie powstydziłoby się żadne duże muzeum. A wszystko za ok. 500 tys. złotych rocznie, czyli budżet kilkakrotnie mniejszy niż przeciętnych placówek miejskich.

Reklama
Reklama

Pomysłodawcami muzeum byli Krystyna Zachwatowicz-Wajda i Andrzej Wajda. Dobrze się z nimi współpracowało?

Rola założycieli była z początku dominująca. Jednak gdy młodzi, pełni entuzjazmu ludzie pod kierownictwem Jadwigi Emilewicz zaczęli podejmować realne decyzje dotyczące programu placówki i uzyskali poparcie pluralistycznej rady, to szefowa Rady Muzeum, pani Zachwatowicz, przestała zwoływać posiedzenia. Ona przestała w wystarczającym stopniu odczuwać, że to jej instytucja, dlatego od kilku lat zabiegała o zmianę charakteru placówki. W końcu pani Zachwatowicz dopięła swego.

„Nowa, samodzielna placówka daje szansę stworzenia miejsca, w którym Nowa Huta byłaby szczególnie eksponowana na tle historii PRLu, a nie odwrotnie – czytamy w uzasadnieniu decyzji radnych.

Przecież koncepcja muzeum była dziełem tych samych ludzi, którzy teraz doprowadzili do jego likwidacji. Widzę w tym ogromną obłudę. Od władz miasta nigdy nie usłyszeliśmy, że muzeum za mało eksponuje Nową Hutę, ani nie podjęły próby rozmowy na ten temat. Tak naprawdę, to od początku chodziło o to, że placówka jest zbyt samodzielna i nikt nie może nią ręcznie sterować.

Po co nam właściwie pamięć o PRL? Nie lepiej o tym okresie po prostu zapomnieć?

Żeby zrozumieć wartość wolności, trzeba poznać to, co poprzedza powstanie III RP, dlaczego został w Polsce zainstalowany komunizm i jak upadł. Musimy wiedzieć, dlaczego Polacy nie chcieli PRL i jakie wartości wybrali 4 czerwca 1989 r. Tego rodzaju muzea istnieją w większości krajów naszego regionu.

Reklama
Reklama

Istnieją też muzea samego terroru, a także ogólnie muzea komunizmu...

U nas za to wciąż ich brak. Żadna z tych formuł znanych np. z Niemiec czy z Węgier u nas nie została przyjęta.

— rozmawiał Michał Płociński

Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama