Dwa warianty Piechocińskiego

Piechociński ma dwa scenariusze obsadzenia wakujących stanowisk w rządzie. W poniedziałek przedstawi je Tuskowi

Publikacja: 02.12.2012 21:37

Janusz Piechociński

Janusz Piechociński

Foto: PAP/serwis codzienny, Pawel Supernak Pawe Supernak

Scenariusz pierwszy:

prezes PSL wchodzi do rządu na stanowisko wicepremiera, a ministrem gospodarki zostaje Jerzy Witold Pietrewicz, absolwent SGH, dr nauk ekonomicznych, były prezes Banku Ochrony Środowiska. Tę kandydaturę potwierdziło nam nieoficjalnie kilku uczestników sobotnich obrad Naczelnego Komitetu Wykonawczego Stronnictwa. Oficjalnego potwierdzenia nie udało nam się uzyskać, bo członkowie NKW uznali, że najpierw propozycję powinien poznać premier.

Jeśli szef rządu nie zgodził się na ten wariant, to wówczas Janusz Piechociński przedstawi mu scenariusz drugi: on sam zostaje i wicepremierem, i ministrem gospodarki. NKW PSL upoważnił prezesa do przedstawienia premierowi obu propozycji.

Ludowcy, których pytamy o Pietrewicza, przyznają, że to całkiem niezły pomysł. – To bardzo dobrze przygotowany kandydat, ma doświadczenie i jest do zaakceptowania dla wszystkich i u nas, i w PO – mówi nam jeden z członków władz partii.

W Stronnictwie panuje jednak silne przekonanie, że oba wakujące stanowiska zajmie sam prezes. – Nie sądzę, by premier zgodził się na wprowadzenie do rządu czwartej osoby z rekomendacji PSL – mówi w rozmowie z „Rz” członek władz ludowców.

Inny z naszych rozmówców dodaje: – Nawet Piechociński wie, że nie będzie na to zgody. Rzuca kolejne nazwiska, a ostatecznie i tak sam trafi do rządu i resortu.

Ludowcy są też przekonani, że rządowe wakaty zostaną obsadzone najdalej do końca tygodnia. – Nie możemy sobie pozwolić na zbyt długą zwłokę, bo Ministerstwo Gospodarki już dwa tygodnie nie ma szefa i nie ma komu podejmować decyzji – mówi senator PSL Andżelika Możdżanowska.

Michał Modrzejewski, sekretarz Rady Naczelnej Stronnictwa, dodaje, że jeżeli będzie dobra wola Donalda Tuska, to sprawa zostanie załatwiona błyskawicznie.

Robert Alberski, politolog z Uniwersytetu Wrocławskiego, uważa, że okres chaosu w rządzie spowodowanego odejściem Waldemara Pawlaka i tak trwa już zbyt długo. – W sytuacji gdy Pawlak złożył dymisję, było naturalne, że na jego miejsce musi wejść Piechociński i nie bardzo rozumiem, dlaczego z tą decyzją czekano aż dwa tygodnie – mówi ekspert. – Poza korzyściami medialnymi żadnych innych nie widzę. Chyba że Piechociński musiał mieć czas na utrwalenie swojej pozycji, bo przecież zwyciężył niewielką przewagą głosów.

Politolog dodaje, że nowy prezes jest w trudniej sytuacji, bo wylansował się jako antyteza Pawlaka. – Z tego powodu nie na rękę jest mu wchodzenie całkowicie w buty poprzednika – mówi Alberski.

Możliwe więc, że właśnie dlatego Tusk najpierw usłyszy nazwisko Pietrewicza jako kandydata na ministra gospodarki, a dopiero w drugiej kolejności Piechocińskiego.

Pewne jest natomiast, że nowy szef PSL dostał kredyt zaufania od działaczy Stronnictwa i na razie wszyscy grają w jego drużynie. Rada Naczelna wybrała do NKW głównie młodych ludowców rekomendowanych przez Piechocińskiego.

Za to nowe prezydium Rady Naczelnej to stara gwardia Pawlaka wybrana przez Jarosława Kalinowskiego. Ale to wcale nie znaczy, że te dwa ciała będą się wzajemnie zwalczać. W pierwszym posiedzeniu NKW uczestniczyło także prezydium rady. Ludowcy zapewniają, że nie można tu mówić o żadnych głębszych podziałach.

– Ponad 90 proc. osób zgodziło się na osoby rekomendowane do NKW, więc nie można mówić o wrogich obozach – mówi Krzysztof Hetman, wiceprezes Stronnictwa, pytany, czy kierownictwo partii podzieli się teraz na ludzi Piechocińskiego i ludzi Pawlaka. A senator Możdżanowska z pewnym dystansem dodaje: – Emocje opadły, w kierownictwie partii doszło do wymiany pokoleniowej, wszyscy są zadowoleni. Teraz zobaczymy, jak to się sprawdzi w praktyce.

Dr Alberski uważa jednak, że drużyna PSL będzie wspierała Piechocińskiego pod warunkiem, iż zdoła on poprawić notowania partii. W przeciwnym wypadku Rada Naczelna może go zmienić na kogoś innego.

– Sądzę, że kredyt zaufania dla Piechocińskiego wystarczy najwyżej na pół roku – mówi Alberski. – Później zacznie się rozliczanie prezesa.

Scenariusz pierwszy:

prezes PSL wchodzi do rządu na stanowisko wicepremiera, a ministrem gospodarki zostaje Jerzy Witold Pietrewicz, absolwent SGH, dr nauk ekonomicznych, były prezes Banku Ochrony Środowiska. Tę kandydaturę potwierdziło nam nieoficjalnie kilku uczestników sobotnich obrad Naczelnego Komitetu Wykonawczego Stronnictwa. Oficjalnego potwierdzenia nie udało nam się uzyskać, bo członkowie NKW uznali, że najpierw propozycję powinien poznać premier.

Pozostało 91% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!