Jak powiedział prokurator generalny Andrzej Seremet prokurator oraz kilku biegłych różnych specjalności jadą do Rosji 17 lutego.
- Głównym przedmiotem ich zainteresowania ma być skrzydło polskiego tupolewa oraz brzoza, w którą uderzył samolot- powiedział Seremet.
Seremet poinformował też, że wciąż nie ma wyników analiz próbek pobranych z miejsca katastrofy i wraku samolotu i analizowanych pod kątem ewentualnej obecności materiałów wybuchowych.
Nie będzie żadnych cząstkowych informacji z przebiegu tych badań, dopóki nie zostaną zakończone- mówił prokurator generalny.
Przyznał też, że polskim śledczym nie udało się dotąd ponownie przesłuchać części kontrolerów lotu ze Smoleńska.