Podejrzany próbował wyłudzić pieniądze od starszej kobiety – kiedy do niej zatelefonował, przedstawił się jako wnuczek i tak poprowadził rozmowę, że kobieta sama wymieniła imię krewnego. Mężczyzna opowiedział następnie, że spowodował wypadek – na przejściu dla pieszych potrącił przechodnia, grożą mu surowe konsekwencje i jest tym faktem zdruzgotany.
Współczucie dla krewnego stało się naturalną reakcją rozmówczyni, jednak jej czujność wyostrzyła się – wbrew oczekiwaniom oszusta – kiedy usłyszała, że rzekomy wnuczek może „wykupić się" u policjantów, ale potrzebuje pieniędzy, żeby wręczyć im łapówkę. Szybkie zreflektowanie się w sytuacji spowodowało, że już chwilę później policjanci zatrzymali mężczyznę, który, niczego się nie spodziewając, przyszedł po pieniądze dla wymyślonych funkcjonariuszy. Teraz zatrzymany mężczyzna odpowie za realnie popełnione przestępstwo.
Policjanci ustalili, że nie był to jedyny przypadek tego typu przestępstwa. Jakiś czas temu metodą „na łapówkę" oszukane zostały dwie inne kobiety od których sprawcy wyłudzili po kilkanaście tysięcy złotych. Kobiety, przekonane o tym, że pomogły krewnym, nie zawiadomiły organów ścigania. Dopiero od policjantów dowiedziały się, że sytuacja została wymyślona przez fałszywych wnuczków.
Zatrzymanemu mężczyźnie przedstawiono zarzut oszustwa. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Policjanci ustalają, czy w sprawie zostały pokrzywdzone jeszcze inne osoby.