Diamenty wieczne i krwawe

Krystyna Wołkowicz - geolog, Państwowy Instytut Geologiczny – Państwowy Instytut Badawczy

Publikacja: 08.10.2013 02:21

Minerał, który urzeka blaskiem i grą świateł

Minerał, który urzeka blaskiem i grą świateł

Foto: 123RF

Rz: Rosyjska spółka Alrosa zajmująca się wydobyciem i obróbką diamentów planuje wejście na giełdę. Czy diamenty rzeczywiście są wieczne, jak twierdzą niektórzy?

Krystyna Wołkowicz: Niektórzy tak mówią z powodu niezwykłej twardości minerału. Diament jest 140-krotnie twardszy od poprzedzającego go w skali Mohsa korundu. Ta cecha połączona z własnościami estetycznymi – blaskiem i grą świateł – powoduje, że diamenty, zwłaszcza te w formie oszlifowanej, czyli brylanty, są niezwykle cenne.

Diamenty są też znane jako najlepsi przyjaciele kobiet...

W Europie to raczej przejaw próżności. Pod innymi szerokościami geograficznymi może to mieć głębszy sens. W niektórych kulturach mężczyzna może odprawić kobietę z domu w jednej chwili i ta musi odejść tak jak stoi. Stąd też na przykład Arabki często noszą na sobie bogatą złotą biżuterię z kamieniami szlachetnymi.

Mówi się o „krwawych diamentach". Czy historia tych kamieni rzeczywiście jest tak „krwawa"?

Diamenty występują przede wszystkim na obszarach, gdzie panują ekstremalne warunki. Afrykańskie dżungle Konga czy Republiki Środkowej Afryki, pustynia Kalahari w Botswanie, subpolarna strefa w Kanadzie, ale także rosyjska Jakucja nie kojarzą się nam z klimatem śródziemnomorskim. Warunki pracy, głównie ze względu na temperaturę, są niezwykle trudne. Wielka wartość diamentów i łatwość ich ukrycia – wystarczy je „zjeść" – były przyczyną bardzo drobiazgowych kontroli górników opuszczających kopalnie. Stąd te opowieści.

Dzisiaj też tak jest?

Określenie „krwawe diamenty" odnosi się raczej do konfliktów zbrojnych prowadzonych przez ludzi chcących kontrolować wydobycie oraz handel diamentów i czerpać z tego ogromne korzyści. Wojna domowa w Sierra Leone, konflikty w Republice Środkowej Afryki, Wybrzeżu Kości Słoniowej czy Demokratycznej Republice Konga są tego najlepszymi przykładami. Pieniądze pochodzące z wydobycia i handlu diamentami i innymi surowcami wykorzystywane były do zakupu broni.

Diamenty to też chyba dobra inwestycja?

Jak w przypadku złota są okresy lepsze i gorsze. Ostatni kryzys gospodarczy zmniejszył popyt na diamenty. W efekcie rentowność wielu złóż diamentów drastycznie spadła. Przykładem są kopalnie w Angoli – jednym z największych światowych producentów, gdzie rozważane jest zamknięcie 10 z 14 funkcjonujących kopalń. Ponadto pojawiają się nowi znaczący producenci na rynku, choćby Kanada. Ale w dłuższej perspektywie diamenty są niewątpliwie dobrą inwestycją.

—rozmawiała Agnieszka Kalinowska

Rz: Rosyjska spółka Alrosa zajmująca się wydobyciem i obróbką diamentów planuje wejście na giełdę. Czy diamenty rzeczywiście są wieczne, jak twierdzą niektórzy?

Krystyna Wołkowicz: Niektórzy tak mówią z powodu niezwykłej twardości minerału. Diament jest 140-krotnie twardszy od poprzedzającego go w skali Mohsa korundu. Ta cecha połączona z własnościami estetycznymi – blaskiem i grą świateł – powoduje, że diamenty, zwłaszcza te w formie oszlifowanej, czyli brylanty, są niezwykle cenne.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!