Kozłowski, który jest urzędującym wojewodą mazowieckim, startuje z okręgu obejmującego to województwo z list PO. Pięć lat temu nie dostał się do Parlamentu Europejskiego z pierwszego miejsca (przeskoczyła go dwójka - Jolanta Hibner). Teraz liderką listy została posłanka Julia Pitera, a Kozłowski jest tuż za nią.
Autorzy klipu, w którym jest zdjęcie wojewody, przekonują, że Jacek Kozłowski to "europoseł polski". "Mazowsze głosuje, gdy Jacek startuje" - zapewniają. Odwołują się też do jego działań jako wojewody w czasie sytuacji kryzysowych. "Bliskie ci drogi, zerwane dachy, a gdy trzeba nosisz worki z piachem" - śpiewa wokalista.
Autorzy wykazują się dużą znajomością prywatnych zainteresowań wojewody. Opisują jego zdrowy tryb życia, codzienne bieganie i górskie wędrówki.
"Nie żałujcie głosów z Mazowsza rodacy" - konkludują.
Sztab kandydata zapewnia, że nie ma z nagraniem nic wspólnego. - Miłośnik mojego szefa postanowił mu taki prezent zrobić i jest nam z tego powodu bardzo miło. Być może to wykorzystamy - mówi "Rz" Aldona Toczek, która odpowiada za kontakty kandydata z mediami.