Reklama
Rozwiń
Reklama

Stara władza trzyma się mocno

W metropoliach wyborcy zagłosują na obecnych prezydentów. Opozycja jest bezradna.

Publikacja: 06.10.2014 02:00

Półtora miesiąca przed wyborami samorządowymi sprawdziliśmy preferencje wyborcze Polaków. Pracownia IBRiS zapytała po pół tysiąca mieszkańców Warszawy, Krakowa, Łodzi, Wrocławia, Poznania i Gdańska o ich faworytów w wyborach prezydenckich.

Okazuje się, że mieszkańcy metropolii nie palą się do zmian. Choć prezydenci tych miast (oprócz Łodzi) rządzą więcej niż jedną kadencję, to nie mają rywali, którzy byliby dla nich zagrożeniem w I turze.

Wśród zmierzających do reelekcji włodarzy jest czworo polityków PO: we Wrocławiu Rafał Dutkiewicz (nie jest członkiem partii, ale ma komitet z Platformą), w Warszawie Hanna Gronkiewicz-Waltz, w Gdańsku Paweł Adamowicz i w Łodzi Hanna Zdanowska. Dwóch innych faworytów to bezpartyjni: w Krakowie Jacek Majchrowski i w Poznaniu Ryszard Grobelny.

Eksperci przekonują, że urzędujący prezydenci są silni słabością swoich rywali. – Partie budzą się w czasie kampanii, a niewiele robią pomiędzy wyborami – wskazuje dr Jacek Kloczkowski z krakowskiego Ośrodka Myśli Politycznej.

Wtóruje mu dr Anna Materska-Sosnowska z Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Wskazuje, że w tych miastach nie ma żadnych liderów opozycji. Dodaje też, że kampania rozpoczyna się najwcześniej kilka miesięcy przed wyborami. ?– A powinna dzień po przegranych wyborach – zauważa.

Reklama
Reklama

Gdyby w listopadzie utrzymał się obecny poziom poparcia dla kandydatów, to już w ?I turze wybory wygraliby Dutkiewicz, na którego chce głosować 59 proc. ankietowanych wrocławian, oraz Gronkiewicz-Waltz ciesząca się poparciem 51 proc. mieszkańców stolicy.

Nieco gorszą pozycję wyjściową mają prezydenci Krakowa i Łodzi. Wśród sześciu miast to jedyne, w których – zdaniem Kloczkowskiego – PiS odrobiło lekcję z poprzednich wyborów. Partia postawiła na osoby spoza swego środowiska, za to obie związane wcześniej z PO.

Półtora miesiąca przed wyborami samorządowymi sprawdziliśmy preferencje wyborcze Polaków. Pracownia IBRiS zapytała po pół tysiąca mieszkańców Warszawy, Krakowa, Łodzi, Wrocławia, Poznania i Gdańska o ich faworytów w wyborach prezydenckich.

Okazuje się, że mieszkańcy metropolii nie palą się do zmian. Choć prezydenci tych miast (oprócz Łodzi) rządzą więcej niż jedną kadencję, to nie mają rywali, którzy byliby dla nich zagrożeniem w I turze.

Reklama
Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama