Czy potrzebna jest debata o przyjęciu przez Polskę euro, o której często mówił Bronisław Komorowski?
Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu: Ta debata toczy się w Polsce ze zmiennym natężeniem od lat. Jest potrzebna, jeśli jest merytoryczna. Nasza, niestety, rzadko taka bywa.
Czy najpierw powinniśmy poznać datę wejścia do euro, a później spełniać kryteria, czy odwrotnie?
Kryteria nominalnej konwergencji zostały ustalone w innych czasach. Wymagają korekty. Są jednak zapisane w Traktacie. Dopóki nie powstaną warunki dla ich zmiany, musimy trzymać się zasady, że lepiej jest mieć niską inflację niż wysoką i zdrowe finanse publiczne niż chore. Tej zasady nie podważy nikt z najbardziej egzotycznych polityków. Nie powinniśmy jednak nawet próbować spełnić jednego z obowiązujących najbardziej nieprzyjemnych kryteriów, czyli zmiany reżimu kursowego z płynnego na sztywny. Usztywnienie kursu wiąże się z ryzykiem ekonomicznym.
Polska zobowiązała się do przyjęcia tej waluty, ale nie określiła terminu jej przyjęcia. Jaką ma perspektywę przyjęcia euro?