Pamiętamy, jaką bolesną drogę przeszło wiele europejskich krajów, które zmierzyły się z przeprowadzeniem radykalnych reform. Wiąże się to z podwyższeniem kosztów czynszu i zwiększeniem ceny na gaz. Jest to w pewnym sensie operacja chirurgiczna, którą powinniśmy znieść. Wiemy, że będzie to ciężkie i że te reformy nie są popularne. Powinniśmy się zdystansować od taniego gazu. Tani gaz doprowadził do pięciokrotnie wyższego zużycia tego surowca na Ukrainie niż średnio w Europie. Trzeba rozwijać nowe technologie energooszczędne, wychodząc z założenia, że nie ma już tanich surowców. Tak jak było kiedyś w Polsce, nadal jest na Ukrainie, ponieważ jedynym regulatorem energii nadal pozostaje u nas okno.
Tyle, że to zajmie lata...
My nie mamy czasu, by czekać z tym kilka lat. Musimy zrobić to teraz przed początkiem sezonu grzewczego. Postawimy w Kijowie liczniki ciepła, by każdy wiedział, ile zużywa i za co płaci.
Mówił pan, że korupcja jest ciągle obecna na Ukrainie. Na przełomie lutego i marca zeszłego roku rozmawiałem w Kijowie z Arsenijem Jaceniukiem, który mówił, że jest to pierwszy temat, którym się zajmie rząd. Jak wyglądają dziś postępy w walce z korupcją?
Wykorzystujemy pozytywne doświadczenie różnych krajów, które skutecznie walczyły z korupcją, m.in. doświadczenie Gruzji. Jak mówi prezydent Saakaszwili, z którym często się widujemy, najważniejsze jest by zacząć od siebie. Trzeba zasadniczo wymienić grunt, na którym wcześniej rosła korupcja. Najbardziej narażone na korupcję sektory powinni być jak najbardziej przejrzyste. Trzeba zwalczyć monopol i otworzyć drogę konkurencji. Od samego początku publicznie ujawniliśmy proces formowania budżetu miejskiego, co wcześniej było zamknięte. Ujawniamy wszystkie dokumenty i sprawozdania finansowe. Zapraszamy do współpracy dziennikarzy i działaczy społecznych, którzy kontrolują ten cały proces. Razem z nimi rozwiązujemy ewentualne problemy i nieporozumienia, który powstają.
Kiedyś w Kijowie obowiązywał nieformalny, ale oficjalny cennik korupcyjny. Jakie pan osobiście podjął działania, by z tą tradycją zerwać?