W nalotach zginęło ponad 30 osób, w tym 5 cywilów i jedno dziecko (pozostałe ofiary były bojownikami IS) - podaje Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Aliantom udało się również zburzyć część strategicznej infrastruktury w mieście.

- Bombardowanie zostało przeprowadzone by uniemożliwić Państwu Islamskiemu przesuwanie jednostek między Syrią i Irakiem - wyjaśnił ppłk Thomas Gilleran. - Bombardowanie znacznie zmniejszyło mobilność jednostek IS stacjonujących w Ar-Rakka dodał.

Przedstawiciele koalicji podają, że bombardowanie zniszczyło wiele elementów strategicznej infrastruktury, a także dróg używanych do transportu bojowniku IS i wyposażenia dla nich. - Ograniczyliśmy IS swobodę poruszania się - podsumował Gilleran.