- Koalicja zwalczająca bojowników Państwa Islamskiego jest koalicją, która równocześnie zapobiega rozprzestrzenianiu się terroryzmu między innymi na kraje europejskie, w tym na Polskę. Dołączenie Turcji do tej koalicji jest sprawą ważną, dlatego Polska w tej trudnej sytuacji powinna udzielić jej wsparcia - powiedział w RMF FM.
Turcja będzie aktywnie uczestniczyć w atakach lotniczych na Państwo Islamskie (IS), po tym jak udzieliła USA zgody na wykorzystywanie jej bazy w Incirliku do walki z dżihadystami z IS - powiedział dziś w Lizbonie szef tureckiego MSZ Mevlut Cavusoglu.
- Turcy, jeszcze nie na pełnych obrotach, ale zaangażowali się w wojnę przeciwko Państwu Islamskiemu. Przez wiele ostatnich miesięcy zachowywali rezerwę. Ewidentnie prężyli muskuły, ale nie chcieli wywoływać jakiegokolwiek konfliktu. Nie chcieli odpowiadać na groźby płynące ze strony kalifatu - powiedział Klich.
Zdaniem byłego szefa MON do tej pory władzom w Turcji była na rękę słabnąca pozycja reżimu Asada w Syrii. Ubiegłotygodniowy zamach w Suruc zmusił jednak turecki rząd do odpowiedzi. Ankara przy okazji wykonuje naloty na Kurdów. - Kurdowie są chyba najmocniej poszkodowani przez Państwo Islamskie. To właśnie przeciwko Kurdom idzie duża część ofensywy Państwa Islamskiego. Jeżeli w tej chwili Turcja będzie również zwalczała Kurdów, to zostaną oni wzięci w kleszcze - ocenił Klich.
Na wniosek Turcji dojdzie do nadzwyczajnego spotkania Rady Północnoatlantyckiej w sprawie ataków terrorystycznych na terytorium tego kraju. Ankara prosi o konsultacje, a nie o wsparcie wojskowe. Czytaj więcej