Niebiesko-biali wygrali wybory do Knesetu, uzyskując 33 mandaty. Likud Netanjahu zdobył 31 mandatów. By utworzyć większościowy rząd potrzeba jednak 61 głosów w liczącym 120 członków Knesecie.
Po wyborach zarówno Ganc, jak i Netanjahu szukają większości pozwalającej im na stworzenie rządu. Netanjahu proponował już nawet stworzenie szerokiego rządu jedności Gancowi, w którym on i lider Niebiesko-Białych rotacyjnie wymienialiby się na stanowisku premiera.
Tymczasem Zjednoczona Lista podkreśla, że chciałaby odsunięcia od władzy Netanjahu, który może wkrótce usłyszeć zarzuty prokuratorskie w związku z trzema postępowaniami w sprawach korupcyjnych.
Jak zauważa BBC po raz pierwszy od 1992 roku reprezentacja izraelskich Arabów w Knesecie poparła jednego z kandydatów na szefa rządu.
Wybory z 17 września były drugimi w tym roku przedterminowymi wyborami do Knesetu. Po wyborach z kwietnia tego roku, w których Likud i Niebiesko-Biali zdobyli po 33 mandaty, Netanjahu nie udało się stworzyć większości rządzącej.