Mieć czy pożyczyć?

Czym jest gospodarka o obiegu zamkniętym i czy taki system ma przyszłość? W jakie sposób przejście na taki układ jest korzystne dla konsumenta.

Publikacja: 21.05.2016 18:21

Foto: Fotorzepa, Mateusz Pawlak matp Mateusz Pawlak

Temat gospodarki o obiegu zamkniętym był tematem, nad którym pochylili się uczestnicy debaty „Gospodarka obiegu zamkniętym, jaka odbyła się podczas 43. Sympozjum Współczesna Gospodarka i Administracja Publiczna. Sama idea jest bardzo prosta i zmierza do ograniczenia zużycia światowych zasobów i maksymalizacji wykorzystania recyklingu. Jak to wygląda w praktyce i jakie są tego najprostsze przykłady z punktu widzenia konsumentów? Okazuje się, że jednym z pierwszych pytań, na które musimy odpowiedzieć, to „mieć czy posiadać?" Czy potrzebujemy aktu własności dla szafy pełnej dżinsów?

Pozostało 89% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Materiał partnera
Kluczowa jest dostępność naszych usług
Cykl Partnerski
Przejście do nowej energetyki musi być bezpieczne
Europejski Kongres Finansowy
Tadeusz Białek: Chcemy zmiany podstawy opodatkowania sektora
Europejski Kongres Finansowy
Obraz gospodarki: różowy czy nie?
Europejski Kongres Finansowy
Artur Głembocki: Ze sztuczną inteligencją jesteśmy w komitywie od lat
Europejski Kongres Finansowy
Jak podtrzymać i umocnić sukces
Europejski Kongres Finansowy
AI to rewolucja w finansach, ale nie zmiecie banków z rynku