W 2018 r. wartość polskiego eksportu sięgnęła 221 mld euro. To kolejny rekord i blisko dwa razy lepszy wynik w porównaniu z osiągniętym dziesięć lat wcześniej. Gdyby sięgnąć do pierwszego roku po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, wzrost eksportu okazuje się przeszło trzykrotny.
– Gospodarcza ekspansja zagraniczna to jedno z największych osiągnięć Polski od upadku komunizmu – stwierdzał opracowany przez firmę audytorsko-doradczą Grant Thornton raport „Zagraniczna ekspansja polskich firm. Dokonania, ambicje, perspektywy", opublikowany dwa lata temu. Przez 25 lat wartość eksportu wzrosła dwudziestokrotnie. Na korzyść zmieniła się także jego struktura: znacząco zmalał udział surowców – do jednej czwartej poprzedniego poziomu, zwiększył się natomiast udział produktów przetworzonych. – Do 1989 r. polskie państwo skutecznie temperowało zapędy każdego obywatela, który miał w sobie choć trochę zapału do przedsiębiorczości i zdobywania nowych rynków. Dopiero ustawa Wilczka, Okrągły Stół i plan Balcerowicza zdjęły ten kaganiec i sprawiły, że Polacy mogli zostać przedsiębiorcami – podkreślał Tomasz Wróblewski, partner zarządzający Grand Thornton w Polsce.