Reklama

Gen. Cieniuch: To nieprawda, że polska armia miała się bronić przed Rosjanami 10 dni

Planowanie operacyjne to jest system planów operacyjnych i ujawnienie jednego planu – dla ludzi umiejących czytać ze zrozumieniem – pozwala zrozumieć inne plany. To jest największe niebezpieczeństwo - powiedział w RMF FM gen. Mieczysław Cieniuch, były szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, odnosząc się do nowego spotu wyborczego PiS.

Publikacja: 18.09.2023 12:52

Gen. Mieczysław Cieniuch

Gen. Mieczysław Cieniuch

Foto: Fotorzepa, Jakub Ostałowski

adm

W rozmowie z RMF FM gen. Mieczysław Cieniuch, były szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego i były ambasador w Turcji, odniósł się do najnowszego spotu PiS, w którym pojawiają się zdjęcia dokumentów, w tym fragmentów planu użycia Sił Zbrojnych RP w ramach samodzielnej operacji obronnej, zatwierdzony przez byłego szefa MON Bogdana Klicha. "Uwaga, uwaga! Rząd Tuska w razie wojny był gotowy oddać połowę Polski. Plan użycia Sił Zbrojnych, zatwierdzony przez ówczesnego szefa MON Klicha zakładał, że samodzielna obrona kraju potrwa maksymalnie dwa tygodnie, a po siedmiu dniach wróg dotrze do prawego brzegu Wisły" - mówi w spocie Błaszczak.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Wojsko
Polski żołnierz ranny w starciu z migrantami. Incydent na granicy z Białorusią
Wojsko
Student uczelni wojskowych dostaje ponad 6 tys. zł pensji. Są nadużycia systemu
Wojsko
„Musimy wysłać Rosji mocny sygnał”. Gen. Różański o eksplozji w Osinach
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Wojsko
Władysław Kosiniak-Kamysz o incydencie w Osinach: Nie należy wykluczać działań hybrydowych wobec państwa polskiego
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama