Poniedziałek na rynku walutowym upływał pod znakiem niewielkich zmian notowań złotego. Bez wpływu na jego wycenę okazała się polityczna zmiana warty w Polsce. Dzisiaj pierwsza porcja atrakcji makroekonomicznych, które powinny wpłynąć na notowania dolara i tym samym także i złotego. 

Dzisiaj o poranku złoty notuje niewielkie zmiany. Dolar jest wyceniany na 4,02 zł, euro kosztuje 4,33 zł, zaś frank 4,59 zł. Po południu wartości te mogą być już tylko wspomnieniem. O godz. 14.30 poznamy dane o inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych, które będą najważniejszym punktem dzisiejszej sesji. -Zgodny z oczekiwaniami byłby spadek inflacji do 3,1 proc. r/r z 3,2 proc. r/r w październiku, przy stabilizacji inflacji bazowej na poziomie 4,0 proc. r/r. Ostatnio dane potwierdzały postępującą dezinflację, w tym słabnący impet inflacji bazowej, a konsumenci obniżyli swoje oczekiwania dot. przyszłej inflacji. Taki obraz procesów cenowych daje Fed komfort obserwowania rozwoju sytuacji w gospodarce, a być może rozpoczęcia rozważań na temat możliwych obniżek stóp procentowych - wskazują ekonomiści PKO BP.

Czytaj więcej

Największa międzynarodowa giełda kryptowalut kończy z rublem

Gorący tydzień na rynku walutowym

Dzisiejsze dane o inflacji to jednak tak naprawdę początek atrakcji w tym tygodniu. - Warto pamiętać, że w tym tygodniu – mimo istotnych wydarzeń politycznych w Polsce w postaci zmiany władz – inwestorzy na rynkach walutowych, w tym na rynku polskiego złotego, pozostaną pod istotnym wpływem przede wszystkim komunikatów banków centralnych i danych z kluczowych gospodarek świata. Już dziś pojawią się ważne dane dotyczące inflacji w USA, które wpłyną na oczekiwania związane z retoryką Fed (komunikaty FOMC są zaplanowane na środę). Dodatkowo, w Europie kluczowym czynnikiem wpływającym na notowania walut będzie czwartkowa decyzja EBC ws. stóp procentowych i późniejsza konferencja prasowa (zresztą, w czwartek decyzji ws. stóp procentowych w samej Europie będzie więcej). Tymczasem informacje polityczne w Polsce były już wcześniej oczekiwane, a tym samym, są już w dużym stopniu wycenione na rynku - podkreśla Dorota Sierakowska, analityk, DM BOŚ.