W poniedziałek rano kurs dolara  zszedł poniżej  4,14 zł, będąc najniżej ponad dwóch miesięcy. Kurs franka szwajcarskiego zjechał w okolice 4,59 zł , co jest najniższym poziomem od od lipca. Z kolei za euro płacono ok.4,42 zł.

Za nami kolejny tydzień umacniania się złotego. Mimo niepewnej sytuacji na światowych rynkach polską walutę wspierały czynniki lokalne. Na jej korzyść podziałała decyzja Rady Polityki Pieniężnej pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie, podczas gdy ekonomiści oczekiwali kolejnej obniżki. Jednocześnie perspektywa kolejnych obniżek po konferencji szefa NBP wyraźnie się oddaliła, co jest wynikiem powyborczej zmiany nastawienia władz monetarnych na bardziej restrykcyjne. To równocześnie oznacza nieco bardziej sprzyjające warunki do umocnienia krajowej waluty. Nie należy jednak zapominać o nastrojach globalnych pozostających pod wpływem napiętej sytuacji geopolitycznej na świecie.