Sankcje mają wynosić do 12 przeciętnych pensji, a w razie działania umyślnego będą bez ograniczeń. To projekt posłów Platformy Obywatelskiej popierany przez rząd (z zastrzeżeniami). Jak powiedział „Rz” poseł Marek Wójcik (PO), z podobnego projektu rząd zrezygnował.
[srodtytul]Prokurator i sąd cywilny [/srodtytul]
Urzędnik poniesie odpowiedzialność, gdy zaistnieje kilka przesłanek. Musi dojść do przyznania odszkodowania petentowi za szkodę mu wyrządzoną z rażącym naruszeniem prawa. Jej źródłem musi być zawinione działanie lub zaniechanie urzędnika, co ma być stwierdzone w trybie określonym tą nową ustawą.
To zupełnie nowa (i dodatkowa) procedura egzekwowania odszkodowań od urzędnika. W razie przyznania interesantowi odszkodowania szef urzędu ma przesłać prokuraturze (w ciągu 30 dni) odpis wyroku wraz z aktami sprawy i wnioskiem o wszczęcie postępowania wyjaśniającego. [b]Prokurator ma ustalić urzędnika, który dopuścił się rażącego naruszenia prawa, i przesłanki jego odpowiedzialności.[/b] Jeżeli stwierdzi, że dany funkcjonariusz odpowiada, wytacza mu sprawę cywilną, a jeśli nie znajdzie podstaw – umarza postępowanie.
[srodtytul]Do 12 pensji, czasem więcej[/srodtytul]