Informacja publiczna: minister finansów może odpowiedzieć w późniejszym terminie

Minister finansów może udzielić informacji publicznej w późniejszym terminie, o ile uzasadnia to charakter sprawy oraz jeśli powiadomi o tym wnioskodawcę.

Publikacja: 24.09.2013 11:32

Tak wynika z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie (VIII SAB/Wa 19/13).

Wiosną 2013 roku kobieta wystąpiła do ministra finansów z wnioskiem o przekazanie, w trybie przepisów o dostępie do informacji publicznej, danych nadesłanych w związku z realizacją polecenia służbowego wydanego dla dyrektorów urzędów skarbowych. Informacje dotyczyły struktury zatrudnienia w poszczególnych urzędach. Zainteresowana chciała poznać odpowiedź w formie edytowalnych plików Excel.

W odpowiedzi minister stwierdził, że wniosek zostanie rozpoznany w późniejszym terminie, co wynika z konieczności analizy przekazanych przez izby skarbowe informacji. Dodał, że zastanawia się, czy z prawnego punktu widzenia może w ogóle udostępnić zainteresowanej takie dane.

Kobieta nie chciała czekać. Wniosła do warszawskiego sądu skargę na bezczynność, zarzucając ministrowi aroganckie i lekceważące podejście do prawa, a zwłaszcza do zapisów konstytucji mówiących o prawie obywatela do uzyskiwania od organów państwa rzetelnej informacji.

Stwierdziła, że dane o które wnioskowała były w dyspozycji ministra zanim złożyła wniosek, zatem nie widzi powodu do zwłoki. Zażądała od sądu zobowiązania ministra do udzielenia jej w terminie czternastu dni merytorycznej odpowiedzi oraz o wymierzenie urzędnikowi grzywny.

Minister nie widział w sprawie problemu. Wyjaśnił, że wyznaczył nowy termin do rozpatrzenia wniosku, do czego miał prawo zgodnie z przepisami i o czym poinformował wnioskodawcę. Dodał, iż urzędowy czas jeszcze nie upłynął, dlatego nie ma podstaw do czynienia organowi zarzutu pozostawania w bezczynności.

Wojewódzki Sąd Administracyjny był podobnego zdania i oddalił skargę. Jego zdaniem minister nie pozostawał w bezczynności gdyż przedłużył termin na rozpatrzenie wniosku, powiadomił o tym oraz zobowiązał się do jego załatwienia. WSA posłużył się stanowiskiem Naczelnego Sądu Administracyjnego, zajętym w podobnej sprawie. Sąd orzekł że „od milczenia organu trzeba odróżnić sytuację, w której odpowiada on na wniosek o udostępnienie informacji publicznej, wskazując formę, sposób i termin udostępnienia żądanych informacji. Zatem jakikolwiek przejaw działania ze strony podmiotu zobowiązanego w sprawie o udostępnienie informacji publicznej wyklucza zarzut bezczynności" (wyrok NSA I OSK 1135/12).

Wyrok jest nieprawomocny. Przysługuje na niego skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Tak wynika z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie (VIII SAB/Wa 19/13).

Wiosną 2013 roku kobieta wystąpiła do ministra finansów z wnioskiem o przekazanie, w trybie przepisów o dostępie do informacji publicznej, danych nadesłanych w związku z realizacją polecenia służbowego wydanego dla dyrektorów urzędów skarbowych. Informacje dotyczyły struktury zatrudnienia w poszczególnych urzędach. Zainteresowana chciała poznać odpowiedź w formie edytowalnych plików Excel.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Prawo drogowe
Rząd chce zabierać prawo jazdy aż na 5 lat. Eksperci: to dyskryminacja
Prawo karne
Zabójstwa emerytek w Warszawie. Eksperci: działanie sprawców było zaplanowane
Sądy i trybunały
Spór o zamrożone wynagrodzenia sędziów. Jest ważny wyrok TSUE
Sądy i trybunały
Sędzia Krzysztof Wiak: Izbę Kontroli „broni” jej dotychczasowe orzecznictwo
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Oświata i nauczyciele
Nauczyciel jak każdy, powinien mieć płacone za nadgodziny. Przełomowa uchwała SN
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”