Reklama

PiS wycofuje się z Lex Kaczyński. Będzie poprawka w Senacie

Senatorowie PiS mają zgłosić poprawkę, która dookreśli, iż nowe przepisy kodeksu postępowania cywilnego będą stosowane do postępowań, które rozpoczną się dopiero w przyszłości.

Publikacja: 31.01.2023 07:24

PiS wycofuje się z Lex Kaczyński. Będzie poprawka w Senacie

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

mat

Portal "Wirtualna Polska" ujawnił w weekend, że jedna ze zmian w kodeksie postępowania cywilnego uchwalona w czwartek przez Sejm może uchronić prezesa PiS przed wydaniem 700 tys. zł na przeprosiny Radosława Sikorskiego za słowa, że miał on dopuścić się zdrady dyplomatycznej w związku z zaniechaniami przy katastrofie smoleńskiej.

Tyle kosztowałoby opublikowanie w Onecie zasądzonych przeprosin. Przeprosiny takie mógłby opublikować na koszt Kaczyńskiego sam Sikorski. Ale wcześniej chce w dodatkowym postępowaniu najpierw wyegzekwować 700 tys. zł od Kaczyńskiego.

Nowy art. 1050 § 4 k.p.c. stanowi, że jeśli przegrywający sprawę o naruszenie dóbr osobistych nie opublikuje zasądzonych przeprosin lub oświadczenia, to sąd wymierzy mu do 15 tys. zł grzywny i nakaże zamieszczenie ich w Monitorze Sądowym i Gospodarczym na koszt dłużnika. Wejście w życie tego przepisu oznaczałoby, że Jarosław Kaczyński mógłby skorzystać z tej nowej ścieżki i zaoszczędzić większość z tych 700 tys. zł.

Czytaj więcej

Lex Kaczyński to sposób na koszty przeprosin

Do sprawy odniósł się w poniedziałek rzecznik PiS Rafał Bochenek. - Łączenie prywatnej sprawy pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego ze zmianą przepisów w kodeksie postępowania cywilnego jest nieuzasadnione - powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową, podkreślając, że "nie ma to żadnego związku".

Reklama
Reklama

- Aby przeciąć wszelkie spekulacje, w Senacie nasi senatorowie zgłoszą poprawkę, która dookreśli, iż te przepisy będą stosowane do postępowań, które rozpoczną się dopiero w przyszłości - zapowiedział.

Czytaj więcej

Prezes Małgorzata Manowska vs. Lex Kaczyński. Sędzia złożyła wniosek do TK

Jak piszemy we wtorkowej "Rzeczpospolitej", nie tylko Sejm postanowił w ostatnim czasie pochylić się nad regulacjami procedury cywilnej, które dotyczą ociągających się z wykonaniem wyroku stron.

„Uchwalanie ustawy tylko po to, żeby prominentny polityk nie musiał płacić kosztów sądowych lub wykonywać wyroku, który go prywatnie dotyczy, jest już przejawem kompletnej degrengolady władzy publicznej. Okazuje się, że na wszelki wypadek z pomocą pospieszyła także inna instytucja: poniżej wniosek o stwierdzenie niekonstytucyjności tych samych niewygodnych dla polityka przepisów, dotyczących obowiązku wykonania wyroku sądu, podpisany przez prof. M. Manowską i zarejestrowany pod sygnaturą K 5/23” – napisał na Facebooku Włodzimierz Wróbel, sędzia Sądu Najwyższego ze starego nadania, znany z krytyki pisowskich reform sądów. I zamieścił najnowszy wniosek I prezes SN do Trybunału Konstytucyjnego.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama